Naukowcy dostaną prawa majątkowe do swoich wynalazków. Mają na nich zarabiać.
Resort nauki chce zachęcić naukowców do prac nad projektami, które mają potencjał komercjalizacji.
K.....t z- #
- #
- #
- #
- 35
Resort nauki chce zachęcić naukowców do prac nad projektami, które mają potencjał komercjalizacji.
K.....t z
Komentarze (35)
najlepsze
Moja była pracowała w Polsce w nauce (biotechnologia) i wiem, że to wielki bullshit. Za dużą wiedzą kompletnie nie idzie wysoki poziom człowieka, a czasem wydawało mi się, że jest to przeciw proporcjonalne.
Ze świecą szukać bardziej małostkowych, zawistnych i egoistycznych ludzi. Inwestycje w badania nakręcały tylko ich wielkie ego, a pracownie
Klęska urodzaju to nie problem. Oczywiście masz rację.
Złośliwie interpretujesz to co napisałem. Sumienie gryzło, bo wiedziała, że wydawane są setki tysięcy złotych tylko dla zaspokojenia osobistych ambicji kierowników labów. Nie czułbyś się w podobnej sytuacji nie w porządku. Szczególnie, że dziewczyna oprócz pracy naukowej potrafiła świetnie pisać te granty, więc
@zupakalafiorowa: Akurat obecnie w Polsce praktycznie cała kasa idzie z państwa, bo na unijne dotacje na naukę idzie nam słabo;] Powiązania na linii nauka - biznes niemal w tym kraju nie istnieją.
A tak poza tym to już teraz jak ktoś coś odkrył to mógł to komercjalizować jak miał kasę.
Jeśli
Dotychczasowe zasady były proste - pracownik naukowy działał niejako na zlecenie uczelni. A jeśli chce robić coś na własną rękę to droga wolna: wystarczy znaleźć inwestorów i dogadać się z nimi
* tam gdzie państwowa redystrybucja - a tutaj z pewnością występuje - tam pojawia się biurokracja, cwaniacy, obejścia systemu, patologie.
* zaproponowany system nie pobudza w ogóle strefy prywatnej, a ona jest najważniejsza. To ona generuje większość wynalazków i innowacji.
@MiKeyCo: Jak pewnie nie zauważyłeś ja też nie jestem optymistą ;-) . Za dobrze na to znam realia Polski. Ale
Myślę, że to dobry krok w kierunku "normalizacji" takich rzeczy.
Wierz mi, że pieniądze "biednych mięśniaków" idą na duuuużo bardziej chybione cele, a pieniądze otrzymywane przez pracowników naukowych zdają się być tylko kroplą w morzu.
W naszym systemie, chcąc nie chcąc , nauka musi być finansowana. Gdyby tak nie było, wszyscy bylibyśmy dzikusami.