Zdolnych do służby wojskowej (mężczyźni w przedziale 18-49 lat) - 5,107 (2005 rok)
Zakładając, że osoby do 30 roku życia to 50% powyższej grupy, to 2500 może grać w piłkę. Reasumując, prawie 1% wszystkich zdolnych do gry, gra w reprezentacji.
Powinno brać się pod uwagę liczbę zawodowych piłkarzy, a nie liczbę ludności w ogóle danego kraju. W takiej Holandii piłke nożną trenuje kilka razy więcej osób niż u nas, mimo różnicy w liczbie ludności.
Zagraliśmy taktyką Gmocha, czyli 3-5-8 i od razu widać efekt.. Założe się, że jutro Leosia będą pod niebiosa wychwalać jak to nie on oh ah z piekła do nieba nas wyprowadził. Ogarnięcia trochę by się przydało polskim fanom..
W ramach dzisiejszego prima aprilis po prostu wymienili się koszulkami przed meczem :). A bardziej serio to oczywiście gratulacje. Chociaż powodów do wynoszenia pod niebiosa nie ma.
nie jest cudowna, ale jak obiecali zrobili wszystko zeby zamazac winy z soboty. nadal mamy 3pkty zamiast 6, ale przynajmniej dzisiaj zrobili wszystko co mogli.
Przy 7:0 wylaczylem kiedy komentator malo orgazmu nie dostal kiedy nasza reprezentacja narodowa pojechala druzyne grajaca na poziomie drugiej ligi angielskiej z dolu tabeli z kontuzjowanymi zawodnikami.
Dali by sobie spokoj i pozostali przy 5:0. zamiast pograzac przeciwnikow.
zes sie osmieszyl z ta druga liga angielska! ja sie powaznie zastanawiam czy oni by podolali zespolowi z polskiej okregowki ;) najgorsza rzecz jaka sie przytrafila san marino to nasza przegrana z irlandia. tak by odpuscili duzo wczesniej.ale dobrze bo te 10 bramek moze sie jeszcze przydac. szkoda ze slowacja wygrala z czechamito troche komplikuje nasza sytuacje, chociaz ma tez dobre strony (moze czesi odpuszcza nam mecz).
Komentarze (69)
najlepsze
Zdolnych do służby wojskowej (mężczyźni w przedziale 18-49 lat) - 5,107 (2005 rok)
Zakładając, że osoby do 30 roku życia to 50% powyższej grupy, to 2500 może grać w piłkę. Reasumując, prawie 1% wszystkich zdolnych do gry, gra w reprezentacji.
Z ostatnią drużyną Europy albo i świata...Serio kogoś cieszy ta wygrana?
Nie wiem jak Wy, ale ja jeszcze nie zaponiałem meczów z Irlandia i Słowacją.
z ostatnią rankingu FIFA
Dali by sobie spokoj i pozostali przy 5:0. zamiast pograzac przeciwnikow.
Leczenie kompleksow i tyle.
Leczenie kompleksow i tyle.
Błagam. Co jest bardziej ośmieszające, granie do końca, czy odpuszczanie przy 5:0 i okazywanie przeciwnikowi "łaski"?