epicki czy nie, banda takich baranów rozjeżdża nam rezerwat przyrody Żabie Doły na pograniczu Bytomia i Chorzowa. Dlaczego baranów? Bo ludzie chodzą tam na spacery z dziećmi, wędkarze chcą w spokoju powędkować a te palanty na swych ryczących maszynach śmigają pomiędzy ludźmi celowo podkręcając manetkę powodują chałąs, tumany kurzu i latających kamieni (szutry). A tak przy okazji to ludzie zadają sobie pytanie, gdzie są ci wspaniali obrońcy żabek i innych ślimaczków. Jak
@metalowydurszlak: Po to żeby tłumy chodziły, zostawiały butelki, pieluchy, srały psami, wyrzucały puszki i opakowania po batonach. Dzika radocha jednych boli drugich.
@metalowydurszlak: To wędkarzy też nie wpuszczać, bo zabijają rybki, a rodzin z dziećmi nie wpuszczać bo dorośli ludzie nie zawsze lubią słyszeć ryk dziecka. Gdyby każdy sobie znalazł miejsce byloby idealnie - ale nie da się, po żadnym lesie crossowcom nie wolno jeździć własnie przez takie argumenty.
Ale jeśliby wydzielić obszar lasu dla motocrossowców to byłby krzyk że nie wolno zabierać terenu gdzie się spaceruje - niektórzy nigdy nie będą szczęśliwi.
Komentarze (6)
najlepsze
Ale jeśliby wydzielić obszar lasu dla motocrossowców to byłby krzyk że nie wolno zabierać terenu gdzie się spaceruje - niektórzy nigdy nie będą szczęśliwi.