Wyjechali z salonu 'robionym' autem. Diler się wypiera
W kwietniu pani Ewelina wyjechała z salonu oplem insignią. Myślała, że nowym. Dopiero po kilku miesiącach dowiedziała się, że samochód był 'robiony'. Chce zwrotu pieniędzy. Salon: - Nie oddamy pieniędzy, nie wymienimy auta
analogowy_dzik z- #
- 138
Komentarze (138)
najlepsze
@matiit:
Ech, no i co się kłócicie ze mną... ;)
A np Skody Octavii czy Dacii Dustera czy jakiegoś w podobnej cenie nie mogli wziąć? Mieliby i samochód i ok 40-50 tys na inwestycję w firmę. Nowobogaccy kuźwa.
Najlepiej było brać Toyotę lub VW w dobry leasing, bo po 3 latach auto się sprzedawało "od strzału" i realny koszt zakupu auta wychodził w okolicach 4 - 7% wartości auta w momencie zakupu.
Przykładowo kupujesz Passata za 122 000
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Przeszukałem pół internetu, ale pdf z cenami przepadł... Następnym razem zapiszę... gdzieś koło lutego/marca tego roku na pewno był upust 20000 na insignię nówkę, tyle że z poprzedniego rocznika... niestety nie mogę znaleźć potwierdzenia tego... (na stronie opla widzę trzymają archiwalne cenniki, więc pewnie i ten tam gdzieś leży,