Ja jakiś czas temu dostałem pisemko od straży miejskiej, że mam podać dane kierującego pojazdem blablabla, klasyczna pamiątka z fotoradaru. Olałem sprawę zgodnie z tym co wyczytałem tutaj, że szanse na ścignięcie mnie są bardzo małe. Te kuwry podały mnie do sądu i dobejali mi 20 godzin prac społecznie użytecznych z zamianą na karę grzywny 500 zł i 90 zł kosztów sądowych. Co robić?
Komentarze (2)
najlepsze