Więźniowie mają zachcianki: komputer, akordeon, syntezator...
Więzień z Kłodzka żądał do celi komputera, dyktafonu i gitary. Dyrektor więzienia odmówił, a sąd odrzucił wniosek o odszkodowanie z tytułu ograniczania praw. W regionie pewien więzień chciał akordeon, a niektórzy przechodzą na... islam.
okraglapomarancza z- #
- #
- #
- #
- 9
Komentarze (9)
najlepsze
Moim zdaniem powinni zapracować na prąd w celi, wodę, wyżywienie, artykuły pierwszej potrzeby oraz rozrywki. Jest wiele robót które wymagają ogromnego nakładu pracy, na które trzeba wykładać pieniądze. Można to zrobić za pośrednictwem więźniów. Nie dość że oszczędniej to i łatwiej by było resocjalizować skazanych.
Prosta sprawa. Pracujesz - masz michę, wolisz się op#%@?@%ać to żryj tynk.
I przykładowo
Jeśli państwo zamyka np. zdolnego programistę za to że lubił wciągać trochę koksu w na imprezach, to zabraniając mu korzystania z internetu i komputera w więzieniu, zamiast resocjalizacji mamy degenerację i tworzenie bezrobocia.
Przykładem, który chodzi mi po głowie, mogłoby być na przykład zbieranie
3 razy mówisz formułkę i gotowe. Najlepiej, jak masz 2 muzułmańskich świadków, jak nie masz to Allah starczy za świadka.