spoznilem sie z pol minuty z identycznym komentarzem. tak sie zastanawiam, brac studencka sie poziomem stacza, nawet nazwy wlasnego swieta nie potrafi odmienic...
Przecież to jest jakaś żenada. Festyn. Kultura studencka od kilku ostatnich lat to maksymalny syf. Dzisiaj studiuje każdy, brat i siostra każdego i takie są tego skutki.
Kiedyś studenci byli pewnego rodzaju kontrkulturą. A teraz? Techniaweczka na juwenaliach, zakładamy peruki afro, wielkie okulary przeciwsłoneczne i jesteśmy super zgrywuśni i wyluzowani. Na Wojskowej Akademii Technicznej jak co roku grają zespoły disco polo. Na Uniwersytecie Warszawskim jak co roku zagra Kult, więc studenci, którzy
nie narzekaj, będzie mietek wcześniak, kulturalnie się pobawisz i przed 21 pójdziesz do domu.
A co do techniaweczki: w tym roku w lublinie rock i reggae popłyną, jak zawsze. Wiadomo, techniaweczka (której przyznam się szczerze - nie trawię) byc musi, takie czasy. Ale będzie NDK, EWR, Marika, T.Love, Kult, Dżem, więc o so chossi? Przykro mi że nie będzie koncertów fortepianowych, jakbyś sobie życzył. Festyn? No i dobrze. Po to są juwenalia,
Jedna impreza disco polo a o całej reszcie zapominacie, tak jak i o fakcie ze u nas imprezy trwają 3 tygodnie i jeśli zespoły typu myslovitz, natural dread killaz, akurat, strachy na lachy, futureheads, Jamal, Marika, Kult, eastwest rockers, T.Love, Big CYc, Dżem itd to dla was nic to już k%!!a nie wiem czego wy oczekujecie, zresztą w poprzednich latach wcale nie było gorzej ;//
Szkoda tylko że autor nie wspomniał, jaki ten korowód zostawił po sobie chlew- śmiecie, puszki, porozbijane butelki, i to na środku ulicy. Gdzie tu kultura, studenci, hmmm?
Dorzućmy do tego Feliniadę, gdzie w tamtym roku [o ile dobrze pamiętam] ktoś się mało nie udusił własnymi rzygowinami. O syfie tam panującym nie mówię, masowa impreza, syf jest oczywisty. Problem w tym że wracając dzielni studenci cały ten chlew ciągną za sobą, głównie w
Przez 3 minuty 1 sekund szukałem świetnie zmontowanego materiału. Nie znalazłem go. Widziałem tylko grupę osób tańczących na wozie i do tego piosenka "I wanna pice of cake". Jak to kiedyś w kabarecie powiedziano: nie nazywajmy szamba perfumerią. Po prostu zwykły film z Juwenaliów.
Komentarze (99)
najlepsze
Jak to mówią: Są cycki - jest wykop.
http://www.sjp.pl/co/juwenalia
Kiedyś studenci byli pewnego rodzaju kontrkulturą. A teraz? Techniaweczka na juwenaliach, zakładamy peruki afro, wielkie okulary przeciwsłoneczne i jesteśmy super zgrywuśni i wyluzowani. Na Wojskowej Akademii Technicznej jak co roku grają zespoły disco polo. Na Uniwersytecie Warszawskim jak co roku zagra Kult, więc studenci, którzy
A co do techniaweczki: w tym roku w lublinie rock i reggae popłyną, jak zawsze. Wiadomo, techniaweczka (której przyznam się szczerze - nie trawię) byc musi, takie czasy. Ale będzie NDK, EWR, Marika, T.Love, Kult, Dżem, więc o so chossi? Przykro mi że nie będzie koncertów fortepianowych, jakbyś sobie życzył. Festyn? No i dobrze. Po to są juwenalia,
Jedna impreza disco polo a o całej reszcie zapominacie, tak jak i o fakcie ze u nas imprezy trwają 3 tygodnie i jeśli zespoły typu myslovitz, natural dread killaz, akurat, strachy na lachy, futureheads, Jamal, Marika, Kult, eastwest rockers, T.Love, Big CYc, Dżem itd to dla was nic to już k%!!a nie wiem czego wy oczekujecie, zresztą w poprzednich latach wcale nie było gorzej ;//
Dorzućmy do tego Feliniadę, gdzie w tamtym roku [o ile dobrze pamiętam] ktoś się mało nie udusił własnymi rzygowinami. O syfie tam panującym nie mówię, masowa impreza, syf jest oczywisty. Problem w tym że wracając dzielni studenci cały ten chlew ciągną za sobą, głównie w
Komentarz usunięty przez moderatora