Psy chorują, bo ktoś faszeruje kości igłami
Na osiedlowych trawnikach w Dąbrowie Górniczej ktoś rozrzuca kości nafaszerowane igłami. Jednego psa, którego skusiły smakołyki, trzeba było uśpić, inne się pochorowały. To skandal, ale mnie załamayły też niektóre komentarze pod tym artykułem. Mam wrażenie, że wśód komentujących znalazłoby się parę osób, które chętnie dorzuciłyby igiełkę do kości
ziuz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 130
Komentarze (130)
najlepsze
Ja sobie sprawie zebre i powiem to samo.
Nikt nie powiedzial, ze kazdy w miescie powinien miec mozliwosc miec psa. Nie wszedzie sa do tego warunki.
wilk psu wilkiem
człowiek psu wilkiem
pies wilkowi psem
człowiek wilkowi psem
pies wilkowi wilkiem
wilk człowiekowi człowiekiem
wilk człowiekowi wilkiem i
wilk człowiekowi psem ......;-)kolejnośc do wyboru
to chyba blondynka jest...