Guzik prawda. "Te dane są nieprawdziwe" to zagrywka stara jak świat i stosuje ją prawie każdy polityk, gdy pada niewygodne pytanie. Skoro wie, że te dane są nieprawdziwe, to chyba zna te prawdziwe? :) Dlaczego nie uchylił rąbka tajemnicy?
Opis na Youtube idealnie oddaje sens wypowiedzi Tuska... "I co z tego, że śmiałem się z Kaczyńskiego, a sam nie jestem lepszy? Ale ja mam 40% w sondażach a on 20%! Hahaha ssijcie!"
Wybaczcie, że podpinam się pod pierwszy koment ale już nie mogę: ILU Z WAS GŁOSOWAŁO NA TEGO "JEST SUPER" PAJACA? Bo teraz narzeka cała masa osób - a czy wcześniej ci ludzie byli ślepi jak pieprzył o "cudzie gospodarczym"?!
I jeszcze jedno - powiedzieć że polityk kłamie to pleonazm (np. masło maślane, cofać się do tyłu itp.)
hehe, i coraz więcej - w głupim Tarnowie 120tyś mieszańców w samym mieście (nie mówię tu w ogóle o okolicach, tylko sam obszar miasta, gdzie jest ograniczenie do 50 km/h) jest 5 sztuk, a raczej było, bo przez weekend chłopaki dostawili nowy egzemplarz na kolejnej dosyć ruchliwej ulicy :) gdzie w życiu wypadku nie pamiętam, ale jest kawałek prostej, to czemu nie zainkasować troszkę pieniążków od kierowców - około pół kilometra dalej
a ja dalej czekam na obiecane cuda od tuska i dalej ich coś nie ma, nie ma drugiej Irlandii, i teraz z chęcią bym się go za pytał, "noooooooo panie premierze czy wie pan po ile są dzisiaj ziemniaki? mąka? chleb? "
Oczywiście, że jest druga Irlandia - produkujemy więcej ziemniaków i węgla, ilość katastrof elektrowni atomowych mamy na tym samym poziomie, wysyłamy tyle samo statków w kosmos, nasi sportowcy zdobywają nawet chyba więcej medali na olimpiadzie - to wszystko fakty!
Skoro nieprawdziwe dane to czego pan Tusk nie podał prawdziwych? Wymigał się mówiąc, że lpo programie sobie można porozmawiać z panem Grasiem. A co mnie to obchodzi? Ja oglądałem kilkaset kilometrów od studia w Krakowie i prawie 10 godzin po nagraniu i sobie z ministrem Grasiem nie pogadam, a odpowiedź chcę usłyszeć. Poza tym nie chodzi o dokładnośc danych, tylko o trend, za rządów PO postawiono sporo fotoradarów, czy 500 czy 1000
Polecam poczytac link, ktory dodalem w powiazanych. Statystyki dotyczace kamer "u nas w UK". Jako, ze wiekszosc kierowcow (a mysle, ze 99.8% zawodowych) ma nawigacje z zaznaczonymi radarami jazda wyglada tak:
1. Droga pusta - wszyscy jada 80-90mph
2. Zbliza sie radar - wszyscy hamuja, zmniejsza sie dystans pomiedzy samochodami, robi sie niebezpiecznie
3. Minales rader - wszyscy daja gazu, znowu niebezpiecznie.
Skutki:
1. Znaczace obnizenie bezpiecznestwa na drogach. Na Szosie jest
Trafny argument. Ludzie probuja podbudowac argumentacje sztucznymi statystykami, ktore sprowadzaja sie do, wydawaloby sie, jasnego matematycznego wyliczenia - wiecej radarow = mniej wypadkow. Bzdura.
Stawianie radarow bez budowania, remontowania drog, zaostrzenia prawa dla kierowcow, zmiany prowadzenia egzaminow i przygotowania nowych kierowcow, niczego nie zmieni. Ale... da to powod panu Tuskowi do wypychania sie sianem w kazdym innym programie, gdzie "na zywo ale w studio" zadaje sie "trudne" pytania odnosnie drog.
Zawsze mnie zadziwiało jak politycy potrafia na okolo udzielic pytania na odpowiedzi omijajac kwestie o ktore byli pytani, jednym slowem pieprząc od rzeczy. Polski politycy z dnia na dzien stają się coraz bardziej żałośni..
Ale co w tym niejasnego, nasze partie przywdziewaja stroj liberalnych dla zdobycia wyborcow. Po wyborach okazuje sie jednak, ze mamy do czynienia z arbuzami - ktore chodz na zewnatrz zielone to w srodku czerwone i z grubymi ziarnami. Ot i cala filozofia.
Ale coby byc szczerym i obiektywnym w kwestii autostrad i drog ekspresowych - przynajmniej buduje sie drogi, a w ciagu jednego roku powstaje nie 6, a 100km autostrad. Czy to
brak Ci na wiejskiej liberalnej partii, nie wiedziales?
btw. fotoradary naprawde posiadaja pewna tolerancje od ktorej robia zdjecia ( z reguly 10-20 km/h mozna jechac ponad ograniczenie). Ciekawe czy pstrykaja zdjecia limuzynom na sygnalach gdy sie spiesza na lunch, bo raczej wolno to wtedy oni nie jada.
Komentarze (115)
najlepsze
Pewnie dlatego że dane są gorsze od tych które podał młodzian zadający pytanie.
To byla bardzo konkretna odpowiedz.
Guzik prawda. "Te dane są nieprawdziwe" to zagrywka stara jak świat i stosuje ją prawie każdy polityk, gdy pada niewygodne pytanie. Skoro wie, że te dane są nieprawdziwe, to chyba zna te prawdziwe? :) Dlaczego nie uchylił rąbka tajemnicy?
I jeszcze jedno - powiedzieć że polityk kłamie to pleonazm (np. masło maślane, cofać się do tyłu itp.)
Dziękuję :)
Dobrze, że dobrzy ludzie stworzyli taką mapę.
Komentarz usunięty przez autora
Ale akceptacja dla rządów PO jest. Tusk się z tego cieszy, bo ma powody.
Tylko, co to, do cholery, za społeczeństwo, które łyka to wszystko bez mydła i wciąż tych krętaczy popiera?
http://www.wykop.pl/link/174202/autostrady-i-drogi-co-juz-zbudowal-rzad-tuska
Komentarz usunięty przez autora
1. Droga pusta - wszyscy jada 80-90mph
2. Zbliza sie radar - wszyscy hamuja, zmniejsza sie dystans pomiedzy samochodami, robi sie niebezpiecznie
3. Minales rader - wszyscy daja gazu, znowu niebezpiecznie.
Skutki:
1. Znaczace obnizenie bezpiecznestwa na drogach. Na Szosie jest
Stawianie radarow bez budowania, remontowania drog, zaostrzenia prawa dla kierowcow, zmiany prowadzenia egzaminow i przygotowania nowych kierowcow, niczego nie zmieni. Ale... da to powod panu Tuskowi do wypychania sie sianem w kazdym innym programie, gdzie "na zywo ale w studio" zadaje sie "trudne" pytania odnosnie drog.
kiedy obniżysz donaldzie ducku podatki.
kiedy wyjdziesz na przeciw przedsiębiorca średnim i małym.
kiedy ograniczysz do minimum aparat administracyjno etatystyczny
poprostu kiedy zaczniesz sie kierowac mysla LIBERALNĄ
zamiast obecnej socjalistycznej
Ale coby byc szczerym i obiektywnym w kwestii autostrad i drog ekspresowych - przynajmniej buduje sie drogi, a w ciagu jednego roku powstaje nie 6, a 100km autostrad. Czy to
btw. fotoradary naprawde posiadaja pewna tolerancje od ktorej robia zdjecia ( z reguly 10-20 km/h mozna jechac ponad ograniczenie). Ciekawe czy pstrykaja zdjecia limuzynom na sygnalach gdy sie spiesza na lunch, bo raczej wolno to wtedy oni nie jada.