Tych statków nie zbudowały nasze nieistniejące stocznie.
Statki do przewozu LNG. Południowokoreańskie stocznie mają zamówienia na kilkanaście lat do przodu a statki kosztują krocie.
Ksebki z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 64
Statki do przewozu LNG. Południowokoreańskie stocznie mają zamówienia na kilkanaście lat do przodu a statki kosztują krocie.
Ksebki z
Komentarze (64)
najlepsze
Te prywatne napieprzają jachtami.
Polski przemysł stoczniowy cierpiał na tę samą chorobę co wszystkie duże państwowe zakłady po 1989 roku - gigantyczny przerost zatrudnienia powodujący, że w tym kraju nawet wydobycie węgla było nieopłacalne.
Rządzący w tamtych czasach mieli kilka gigantycznych problemów
1. bankructwo kraju i galopująca inflacja
2. nierentowna gospodarka leżąca na łopatkach
3. wszechobecne gigantyczne złodziejstwo
4.
@SpokojOceanu: lol zniszczono... Sami się zniszczyli. Co z tego że "potrafili" i "były zamówienia" jeżeli stocznia nie miała rentowności i co chwilę chcieli kasę z rządu.
Tylko pamiętajcie, że to w ogromnej mierze dzięki związkom obalony został komunizm. Związki stoczniowe stały się symbolem odzyskania wolności.
I co mielibyśmy powiedzieć tym związkowcom? "Fajnie, dzięki za strajk, gdy nie dostawaliście wypłaty i baliście się o swoje życie, bo w każdej chwili mogło przyjść ZOMO. Dzięki za wolną Polskę i pracę w zawodzie przez wiele lat. Ale teraz musimy
W "S" nie ma już praktycznie ani jednego związkowca z czasów Sierpnia 80. Poumierali albo olali związek, który pod rządami Śniadka stał się przybudówką pewnej partii politycznej. Teraz twarzami związku są ludzie z zerowymi zasługami w walce z komunistami, nawet do "Encyklopedii Solidarności" stworzonej przez IPN się nie załapali.