Siema wykop!
Pracując w brany IT często dostawałem propozycje "kontraktu", czyli przejścia na samozatrudnienie. Długo się przed tym wzbraniałem, ale finalnie 1 maja założyłem "firmę".
I tu chciałbym przestrzec wszystkich przed firmami, które próbują młodych przedsiębiorców naciągnąć na kasę, podszywając się pod państwowe instytucje. Jak dla mnie to jest patologia i dziwię się czemu organy ścigania nie dobiorą się im do przysłowiowej dupy.
Na podstawie art. 2 ustawy z dn. 2 lipca 2004 r. (Dz. U. Nr. 47, poz. 278 z późn. zm. 1)
Ustawa ta mówi o świadczeniu usług na terytorium RP...
została utworzona CENTRALNA EWIDENCJA DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZYCH i FIRM (CEDGiF)
Jawne nawiązanie do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) prowadzonej przez Ministra Gospodarki.
W dniu 01.05.14 dokonano wpisu do Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczych i Firm. Wpis wymaga uiszczenia opłaty rejestracyjnej (zgodnie z ustawą wewnętrzną RF z dnia 10.12.2013).
Manipulacja nazwami ewidencji. Wspomnienie o
wymogu uiszczenia opłaty w oparciu o ustawę wewnętrzną RF (?!). Wpis do CEIDG jest bezpłatny!!!
Poniżej skany "reklam", które dostałem w przeciągu kilku dni.
Rozumiem, że dane działalności gospodarczej są jawne i publicznie dostępne. Rozumiem również, że inni przedsiębiorcy mogą wysyłać zapytanie o zgodę na przesłanie reklamy/oferty. Ale wydaje mi się, że próba wymuszenia niemałych pieniędzy poprzez manipulację to przestępstwo.
TL;DR - nie daj się wydymać, jeśli dostaniesz podobne pisemko, rejestracja firmy jest DARMOWA!
Komentarze (74)
najlepsze
JEŻELI PRZYCHODZI DO WAS COKOLWIEK DO ZAPŁATY CZEGO SIĘ NIE SPODZIEWALIŚCIE I JEST WYSŁANE ZWYKŁYM LISTEM TO STANDARDOWO MACIE TO W DUPIE! Jakby co po prostu tego nie dostaliście i nikt nie jest Wam w stanie udowodnić, że było inaczej.
Do drugie:
Wciąż czekam na bohatera, który nasra do kartonu i wyśle go im pod ten adres z pisemka.
Za bycie idiotą się płaci.
W normalnym kraju już dawno by siedzieli, ale nie u nas.
Swoją drogą urzędasy obowiązkowo powinni ostrzegać osoby, które osobiście przychodzą podpisać wniosek.
Ewentualnie takie ostrzeżenie powinno się też znaleźć na ekranie wniosku elektronicznego.
Osobiście uważam, że to jest próba wyłudzenia i powinni tego zabronić, bo to jest jawne podszywanie się pod instytucję publiczną. Z drugiej strony - konkurencja na rynku w ten sposób może wykosić się sama :D
Cieszę się, że też nie uważasz urzędników za rodaków.