2.Nie wiedzę czy Hitler zaatakuje wschód (PL) czy zachód (FR, WB).
3.Ani PL ani WB i FR nie są przygotowane do wojny z Hitlerem z wielu względów (demografia, uzbrojenie, głupia pacyfistyczna polityka, słaba gospodarka).
4.Celem jest więc to aby nasz kraj zaatakowano jak najpóźniej.
5.Pierwsza połowa 1939 WB proponuje nam gwarancje na zasadzie "wy walczcie jako pierwsi a my pomożemy".
@marekrocki: Do punktu 7. dodałbym: bo Hitler wie, że w razie ataku na Francję Polska zaatakuje go od wschodu. Wie również, że w razie ataku na Polskę Francuzi i Anglicy nie ruszą dupy.
@marekrocki: AD 10. Świetnie napisane. Dodam tylko, że sytuację z meblami IIRP przetrenowała już w 1920 roku... wtedy, wszystkie pieniądze na meble na naszych kontach i zamówienia mebli w toku zablokowano nam z założeniem, że zaraz i tak zmieni się właściciel pokoi do których je przeznaczono...
Pakt Ribbentrop-Mołotow powinien się w naszych książkach nazywać Pakt Hitler-Stalin.
Ponoć po jego podpisaniu Stalin miał tańczyć i cieszyć się "oszukałem Hitlera, oszukałem Hitlera". Chodziło o to, żeby Hitler oczyścił przedpole z wszelkich wojsk poza swoimi, a te miały być następnie rozjechane aż do Pirenejów przez RKKA.
@alosha: dokładnie. Adolf przegrał wojnę w dniu 23.08.1939. Oni wszyscy, poza Stalinem, myśleli krótkowzrocznie. Ale i Stalin przegrał z chwilą napaści Niemiec, stracił bezpowrotnie szansę realizacji swoich planów. Suworow to fajnie rozpisał w "Lodołamaczu" i "Dniu M"
@janek_kos: Dwie rzeczy przeszkodziły Stalinowi w realizacji jego planu: lądowanie w Normandii i wyprodukowanie bomby atomowej. Gdyby nie to, mielibyśmy związek radziecki i jego satelitów aż po Atlantyk.
Angole zawsze lubili wykorzystywac innych. Nas jak zwykle perfidnie zdradzili nie raz a trzy razy. Nie powiedzili nic o tym pakcie, nie ruszyli palcem we wrzesniu a potem w Jalcie oddali nas ruskim. O tym, ze nie pozwolili na defilade polskim oddzialom w Londynie aby nie obrazic sk!!%iela stalina nawet nie chce mi sie wspominac.
Jak to sie ladnie mowi " umiesz liczyc licz na siebie".
@manstain: Masz rację. Spójrzmy jednak na to z innego punktu widzenia. Anglicy - przez swoje skur@#kie działania, łamanie umów i niedopełnienie zobowiązań ochronili swoich obywateli być może przed klęską... My tzn. nasi politycy na arenie międzynarodowej - byli nieskazitelni, pierwsi do walki, uczciwi, honorowi itd. i... wybito nam 6 milionów ludzi, zabrano pół terytorium i sprzedano na pół wieku Stalinowi. Nie chcę być już więcej moralnym zwycięzcą...
@szokolada: Oczywyscie masz racje ale powiedz mi "co mnie kur%$%$ obchodza angole?" Klasycznie nas oszukali, zdaje sie,ze nawet zarekwirowali nasze zloto na poczet uzbrojenia, ktore uzywalismy aby sie bic za nich.
Absolutnie nie chce sie wdawac w zadne gdybologie ale moze przylaczenie sie do Niemiec nie bylo takie glupie. Jak jeszcze popatrzymy,ze to nas obwiniaja za zydow a Niemcow to o czym to w ogole gadac.
Ma wolny wschod, czyli w 1939 roku idzie na Francje, jeszcze slabiej przygotowana niz w1940. Moze nawet zdobylby Wyspy?
Polska ma spokoj, jakies dwa trzy lata. Dostaje od Rzeszy pomoc molotarna, wzmacnia wojska i co najwazniejsze- nie ma strat gospodarczych, nikt nie ginie na froncie, w obozach czy w lapankach
@NapoleonV: Nie przeceniałbym Piłsudskiego. Taki był z niego wizjoner że np. uwalił niemal całkowicie polskie lotnictwo. Jest zachowany jego rozkaz w którym wyraźnie zakazuje dalszego rozwoju tej formacji (mimo dość konkretnego planu), a same samoloty widzi wyłącznie w celach zwiadowczych.
Dopiero po jego śmierci wrócono do planów rozwoju polskich sił powietrznych. Jak brzemienna w skutkach to była decyzja chyba nie muszę mówić.
Brytole i Francuzi wiedzieli, że będzie wojna. Z tym, że woleli aby na zachodzie wybuchła jak najpóźniej...
Co zrobić w takim wypadku? Podpiszmy gwarancje z Polską, Adolf się wk!$#i i najpierw zrobi porządek na wschodzie a my zyskamy rok czasu na przygotowania... Na szczęście Niemcy w 1940 przejechali po Francji jak Urząd Skarbowy po małych firmach...
Dwie daty są ważne:
3 września 1939- Wlk Brytania i Francja "wypowiadają wojnę" Niemcom
@bartez: jak Niemcy miesiac temu po Brazylii, jak UEFA po Legii, jak Korwin po Bonim, jak Tupolew po Smolensku, jak Mosad po Palestynczykach, jak Aleksander Wielki po Persach, jak Wyborcza po prawdzie...
Tak k!$#a, Hitler do 1 września liczył na to, że Polska się przed nim położy, a że tak się nie stało to w tydzień narobił czołgów, samolotów, tysiące wojsk i ot tak sobie rozczarowany postawą Polski zaczął II Wojnę Światową. Proszę Was, jacyś #januszehistorii to pisali -_-
@Iudex: Polska była "naturalnym" sojusznikiem Niemiec. Poszukaj w necie artykułów francuskich/angielskich z tamtych lat gdzie na równi z krytyką Niemiec krytykuje się Polskę...
Dla nich byliśmy nieformalnym sojusznikiem Niemiec - i tak się też zachowywaliśmy zresztą.
Zwrot w Polskiej polityce pokrzyżował całkowicie plany Hitlera i jego sztabowców - taka prawda. Prawdą jest również, że do wojny się szykowali od lat - jednak nie do wojny z nami.
@Iudex: Nie wiem czy wiesz, ale głównym planem Adolfa było zajęcie terytorium dookoła morza Bałtyckiego. Więc gdyby Polska się przed nim położyła po prostu poszedłby dalej nie masakrując naszego kraju.
Cat-Mackiewicz: "O nie, polityka Anglii wobec Polski, zainteresowania Polską w Anglii zawsze mają ten sam sporadyczny, doraźny, okolicznościowo-okazyjny charakter. Anglikom chodziło, aby mieć możność ułożenia się z Rosją przy pomocy koncesji, które Rosjanom w sprawie polskiej zaofiarować mogą. Hodowano polskiego cielaka, aby móc go sprzedać".
Już pod koniec 1940 roku Anglicy zaczęli napominać, że dobrze byłoby wciągnąć do wojny z Rzeszą Stalina. Cena? Nasze ziemie na wschodzie.
Komentarze (140)
najlepsze
1. 1939 wszyscy wiedzą, że będzie wojna.
2.Nie wiedzę czy Hitler zaatakuje wschód (PL) czy zachód (FR, WB).
3.Ani PL ani WB i FR nie są przygotowane do wojny z Hitlerem z wielu względów (demografia, uzbrojenie, głupia pacyfistyczna polityka, słaba gospodarka).
4.Celem jest więc to aby nasz kraj zaatakowano jak najpóźniej.
5.Pierwsza połowa 1939 WB proponuje nam gwarancje na zasadzie "wy walczcie jako pierwsi a my pomożemy".
Ponoć po jego podpisaniu Stalin miał tańczyć i cieszyć się "oszukałem Hitlera, oszukałem Hitlera". Chodziło o to, żeby Hitler oczyścił przedpole z wszelkich wojsk poza swoimi, a te miały być następnie rozjechane aż do Pirenejów przez RKKA.
Jak to sie ladnie mowi " umiesz liczyc licz na siebie".
Absolutnie nie chce sie wdawac w zadne gdybologie ale moze przylaczenie sie do Niemiec nie bylo takie glupie. Jak jeszcze popatrzymy,ze to nas obwiniaja za zydow a Niemcow to o czym to w ogole gadac.
Pamietaj tez, ze Hitler mial
Komentarz usunięty przez moderatora
Rozważmy dwie opcje
Hitler zamiast z ZSRR podpisuje układ z nami
Ma wolny wschod, czyli w 1939 roku idzie na Francje, jeszcze slabiej przygotowana niz w1940. Moze nawet zdobylby Wyspy?
Polska ma spokoj, jakies dwa trzy lata. Dostaje od Rzeszy pomoc molotarna, wzmacnia wojska i co najwazniejsze- nie ma strat gospodarczych, nikt nie ginie na froncie, w obozach czy w lapankach
Opcja druga
Hitler dogaduje sie z ZSRR
Dopiero po jego śmierci wrócono do planów rozwoju polskich sił powietrznych. Jak brzemienna w skutkach to była decyzja chyba nie muszę mówić.
Co zrobić w takim wypadku? Podpiszmy gwarancje z Polską, Adolf się wk!$#i i najpierw zrobi porządek na wschodzie a my zyskamy rok czasu na przygotowania... Na szczęście Niemcy w 1940 przejechali po Francji jak Urząd Skarbowy po małych firmach...
Dwie daty są ważne:
3 września 1939- Wlk Brytania i Francja "wypowiadają wojnę" Niemcom
12 września
no i żołnierze walczący pod jego rozkazami też byli Korsykaninami prawda?( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dla nich byliśmy nieformalnym sojusznikiem Niemiec - i tak się też zachowywaliśmy zresztą.
Zwrot w Polskiej polityce pokrzyżował całkowicie plany Hitlera i jego sztabowców - taka prawda. Prawdą jest również, że do wojny się szykowali od lat - jednak nie do wojny z nami.
Już pod koniec 1940 roku Anglicy zaczęli napominać, że dobrze byłoby wciągnąć do wojny z Rzeszą Stalina. Cena? Nasze ziemie na wschodzie.
I jeszcze jeden cytat
@szokolada: Niezrozumiałe dla większości polskich polityków. Tak kiedyś jak i dziś.