Dopoki brak bedzie w Polsce godnego przywodcy lub rozumnego rzadu dopoty beda nas wszyscy traktowac jak zascianek i miec w dupie. Nikt nas nie szanuje bo sami miedzy soba sie nie szanujemy.
Kupiłem jakiś czas temu książkę Władysława Studnickiego "W obliczu nadchodzącej drugiej wojny światowej". Książka napisana w czerwcu 1939 roku. Facet napisał o tym, że konsekwencją odrzucenia niemieckich propozycji będzie okupacja: niemiecka i sowiecka, że wojnę przegramy - bo nie mamy szans. Napisał, że Anglicy nas oleją itd. Rozbawiło mnie jednak to, że książka się wtedy nie ukazała - bo została wstrzymana przez cenzurę i zarekwirowana ;) A Studnicki uchodził wtedy za strasznego
Co to za brednie? IIWŚ wybuchła, bo 'Jaś nie naskarżył Małgosi, że Adaś kręci ze Stasią'? Czyli wszyscy żyliby w miłości gdyby tylko Polska oddała Gdańsk i Korytarz... No tak, wtedy nie było fejsbuka i 'Adaś' nie mógł o tym 'napisać' 'Małgosi'.
Gdyby Polska weszła w sojusz z Hitlerem, to nie zostałaby zrównana z Ziemią. Na pewno było to bardziej racjonalne niż dać się podpuścić zachodowi na pseudo-sojusz, którego celem miało być skierowanie pierwszego ataku Hitlera właśnie na Polskę, aby zachód miał czas przygotować się do wojny.
@DzikiPiesDingo: Nasi zachodni sojusznicy niestety nie tylko wypięli się na nas, ale wprowadzili nas do wojny... Brytyjczycy świadomie prowadzili politykę, w której mieli odepchnąć czasowo widmo konfliktu od zachodu. Z tego powodu woleli wciągnąć Polskę do wojny poprzez podpisanie paktu (Francja, Wlk. Bryt., Polska). Co do postawy Niemiec - faktycznie liczyli, że przyłączymy się do nich (w 38' mieliśmy złą opinię poprzez odebranie Czechom Zaolzia, na które bezprawnie wtargnęli 20 lat
Największymi zdrajcami są obecnie rządzący (w sumie cały kram od 1989 roku), którzy a) zarżnęli demografię naszego narodu, b) zarżnęli zamiast zrestrukturyzować PRLowski przemysł, wprowadzili karykaturę wolnego rynku i demokracji rodem z republiki bananowej co jest pośrednio powodem punktu a), c) zbudowali sobie system mafijno-etatystyczny oplatając kraj mackami swojej klasy urzędniczej, powiązań rodzinnych, zależności finansowych, wszystko na podbudowie pseudopolskich elit PRL ze składową żydokomuszą, którą to PZPR wykopał w 1968 od współwładzy,
Napisano o niemieckim Gdańsku i autostradzie wraz z linią kolejową ale nie napisano o najważniejszym żądaniu Niemiec. Gwarancji powstrzymania ZSRS przez Polskę, gdy Niemcy zaatakują Francję. Francja miała być pierwsza, nie Polska. Polska była jednak związana z Francją paktem sojuszniczym i nie chciała go zerwać. Niemcy nie mając pewności, że ZSRS nie pójdzie na Zachód w przypadku wojny z Francją i nie mając gwarancji Polski zdecydowali się na pakt z diabłem.
Piłsudski przewidująco patrząc w przyszłość proponował ponoć Francji prewencyjną wojnę przeciw Niemcom w 1934. Była szansa załatwienia jednej kanalii w zarodku. Ponowna była w 1936. Nie było chęci.
@1999: Niemcy w 1939 były prawie bankrutem. Nie mieli też dostępu do ropy, co było niezbędne dla machiny wojennej. Musieli wywołać wojnę, choć nie wiedzieli, że USA tak czy tak by do niej doprowadziło. A my jak zwykle mieliśmy przekichane będąc między młotem, a kowadłem i bez wyboru jednej strony nie mieliśmy szans przetrwać. 1920 rok pokazał nam zaś, która strona ma tylko jeden wybór kierunku ataku...
@Belzebub: ale nie mógłby nam wtedy zaufać - byłby to tylko pozorny wybór, na który zgodzilibyśmy się tylko po to, ażeby zyskać na czasie i potajemnie konspirować z brytolami.
No dobrze ale jakie wnioski Polska wyciągnęła z tego faktu? Na to wychodzi, że żadnych. Musimy liczyć się przede wszystkim Nasz interes, bo kraje zachodnie mają nas tak naprawdę daleko w dupie i tylko mówią piękne słówka co by nam dalej mydlić oczy, za to my się płaszczymy zarówno do Ameryki jak i do unii. Na sankcjach z Rosją najbardziej straciła Polska.
Tak dokładnie to płaszczy się nasi politycy ale nie wiem
Komentarze (140)
najlepsze
@jdef90:
Gdyby Polska weszła w sojusz z Hitlerem, to nie zostałaby zrównana z Ziemią. Na pewno było to bardziej racjonalne niż dać się podpuścić zachodowi na pseudo-sojusz, którego celem miało być skierowanie pierwszego ataku Hitlera właśnie na Polskę, aby zachód miał czas przygotować się do wojny.
Piłsudski przewidująco patrząc w przyszłość proponował ponoć Francji prewencyjną wojnę przeciw Niemcom w 1934. Była szansa załatwienia jednej kanalii w zarodku. Ponowna była w 1936. Nie było chęci.
Cóż druga amerykańska opcja
Tak dokładnie to płaszczy się nasi politycy ale nie wiem
Komentarz usunięty przez moderatora