oj psy również nie są święte. Często się zdarza, że z zazdrości o miłość pana potrafią pogryźć małe dzieci, dlatego nie zaleca się, aby psy przebywały w maluchami bez opieki rodziców.
Niezbyt mądry pomysł trzymac kamerę będąc daleko od dziecka i pozwolić kotu poznać malucha jak w pierwszym filmiku. Trzymać dziecko na rękach przy przdstawianiu - spoko. Ale oddalić się bo przecież zwierzę członek rodziny nic nie zrobi na pewno? Głupota.
Serio nie mam nic przeciwko dzieciom wychowującym się ze zwierzętami, ale kurczę. Normalny człowiek pokazałby psu śpiące dziecko w kojcu, tak żeby pies mógł zapoznać się z zapachem i popatrzeć, a dopiero
Porównujesz ojca dziecka do psa, nieźle. I z tą znajomością "na wylot". Uwielbiam jak atakuje mnie jakiś pies na ulicy, a za chwilę jego właściciel "on nie gryzie, proszę się nie bać". Skąd k$#@wa wiesz, że nie gryzie? Powiedział Ci? Podpisał umowę?
@Mordeusz: Ja nie mogę, dopowiedziałeś sobie część historii i niemalże podciągnąłeś pod założenia wolnego rynku xD
Nikt nikomu nie zabrania czegoś takiego, ale pies to nie jest człowiek.
To nie jest człowiek z inteligencją ludzkiego dwulatka w futerku, jego pojmowanie świata opiera się na teraźniejszości i psiego pojmowania energii. Co jeśli ukrywał zazdrość o ten zapach w brzuszku a teraz go rozpoznał? Co jeśli dziecko się rozedrze a pies spanikuje, bo
Kot w 1:25 kompletnie rozbity. "Coście tu przynieśli? Skąd się to wzięło? Przecież było dobrze bez tego? Co to jest? Czy to nie sen? Czy jak się odwrócę, to to zniknie? Cholera, nie znikło..." :)
@Mordeusz: zauważyłem, że koty najczęściej tak właśnie reagują na widok innych zwierząt. Taki kot to nie jest jeszcze pewien, czy noworodek to zwierzę, czy człowiek: w końcu noworodek go nie karmił :-)
Komentarze (117)
najlepsze
Benjamin Button
@gardan: Ludzie w sumie też nie wiedzą, tylko wierzą.
Generalnie to nie "zaleca się" pozostawiania maluchów bez opieki, z psem czy bez.
Nie zaleca się też pozostawiania dziecka z dostępem do gniazdek, bo te też potrafią pokopać prądem dziecko (nie zbadano czy z zazdrości)
Twój komentarz to taki nic nie wnoszący głos pseudo rozsądku, do którego doklejono psa jako tego złego.
Posiadanie psa w domu wpływa pozytywnie na odporność dzieci, zmniejsza ryzyko astmy i alergii.
oj psy również nie są święte. Często się zdarza, że z zazdrości o miłość pana potrafią pogryźć małe dzieci, dlatego nie zaleca się, aby psy przebywały w maluchami bez opieki rodziców.
Serio nie mam nic przeciwko dzieciom wychowującym się ze zwierzętami, ale kurczę. Normalny człowiek pokazałby psu śpiące dziecko w kojcu, tak żeby pies mógł zapoznać się z zapachem i popatrzeć, a dopiero
Porównujesz ojca dziecka do psa, nieźle. I z tą znajomością "na wylot". Uwielbiam jak atakuje mnie jakiś pies na ulicy, a za chwilę jego właściciel "on nie gryzie, proszę się nie bać". Skąd k$#@wa wiesz, że nie gryzie? Powiedział Ci? Podpisał umowę?
Nikt nikomu nie zabrania czegoś takiego, ale pies to nie jest człowiek.
To nie jest człowiek z inteligencją ludzkiego dwulatka w futerku, jego pojmowanie świata opiera się na teraźniejszości i psiego pojmowania energii. Co jeśli ukrywał zazdrość o ten zapach w brzuszku a teraz go rozpoznał? Co jeśli dziecko się rozedrze a pies spanikuje, bo