Jak policja znalazła i zgubiła prof. Domańskiego. Wypadł z systemu
Znany socjolog został potrącony na leśnej drodze. Karetka odwiozła go poturbowanego, ale przytomnego do szpitala. Dwie jednostki policji, szpital i pogotowie zanotowały jego nazwisko. Za dwa dni inna jednostka policji wysyła helikopter i 30 policjantów na jego poszukiwania.
kelo99 z- #
- 1
Komentarze (1)
najlepsze