W Polsce robią to trochę delikatniej. I kojarzę też że pionizowali mi dzieci żeby sprawdzić czy mają odruch chodzenia po kontakcie z podłożem. Przynajmniej u córki tak było. Natomiast samo badanie mi przypomina wizytę u pediatry, który właśnie tak się nie cackał i nogi na żabkę kolanami do zewnątrz na płask rozkładał.
russkij czełowiek - gniotsa nie łamiotsa - a ,poważnie, jak człowiek - nie sądzę, żeby w takim tempie badania można było wykryć wszystkie ewentualne problemy młodego organizmu - np. bolesną reakcję na przegięcie główki dziecka, gdy dziecko i tak już płacze. Ale co ja tam wiem......
Może to źle wygląda, ale może być bardzo pożyteczne. Gdyby dzieciak miał z czymś problem, to nie płąkałby normalnie, ale się darł na cały głos. Tylko nie wiem czy w tym wieku robiąc takie szybkie ruchy główką dziecka nie ma ryzyka uszkodzenia mózgu?
Wygląda to dość drastycznie, ale mam wrażenie, że gość wie co robi :) Nie wygląda mi na takiego, co by chciał zrobić krzywdę dziecku. Kto wie, być może właśnie sprawdził, czy dzieciak nie ma żadnej wrodzonej wady i będzie mógł jak człowiek chodzić na W-F bez zwolnień od starych :D
Komentarze (227)
najlepsze
@arrowman: Mózg w rosji i tak się uszkadza na skutek powszechnego alkoholizmu .
Komentarz usunięty przez moderatora