Ktoś się mnie kiedyś zapytał - jak to jest mieć płyty bez płomienia SOLGAZ, dobrze? To nie ma tak, że dobrze czy nie dobrze, gdybym miał powiedzieć co cenię sobie w tej płycie najbardziej powiedziałbym, że brak płomienia. Bywa, że kiedy używa się zwykłych kuchenek, nawet pozornie uniwersalnych nie można znaleźć bezpieczeństwa w czasie gotowania i zrozumienia. Ja mam to szczęście, by tak rzec, że je znalazłem. Gotowanie na płycie bez płomienia
Dobrze, że poza tymi płytami grzewczymi są też zwykłe palniki z płomieniem - na tych wszystkich płytach grzewczych (induksyjne itd.) bardzo ciężko się gotuje. Jasne, można ugotować makaron, czy zupę ale potrawę, gdzie trzeba często zmieniać temperaturę nie jest to łatwe.
@bachus: Kuchnie przemysłowe to dosyć specyficzne miejsce, ciężko porównywać je z domową kuchnią.
Gaz dominuje w nich z kilku względów. Przede wszystkim przyzwyczajenie - "bo zawsze tak było", trudności z dostarczeniem odpowiednio dużej mocy przy gotowaniu elektrycznym (w niektórych budynkach), specyfika gotowania - trzeba czasem coś podpalić. Istnieje lekka różnica w kosztach gotowania na korzyść gazu, w warunkach domowych to niewiele, ale przy kilkunastu palnikach płonących cały dzień są to już
@michcio: nie mylę. Jasne, że do gotowania niektórych rzeczy jest genialne - szczególnie ze względu na ekonomię i zasadę działania. Ja jednak nie potrafię niektórych rzeczy na indukcyjnej (jak wspomniałem, szczególnie rzeczy wymagające dużego ognia, który otacza cały garnek. Nie wyobrażam sobie kuchenki bez chociaż jednego sporego palnika gazowego.
Nie wiem, czy to dobry wyznacznik - ale jeszcze nie widziałem kuchni w restauracji, która nie jest wyposażona w palniki gazowe. Ogień
Jeśli jakakolwiek płyta ceramiczna, to tylko indukcja: bezpieczna, nierozgrzewająca się (poza przejmowaniem części ciepła z garnków), niezwęglająca każdej kropli czegokolwiek, co na nią wykipi (ceramiczne elektryczne, ceramiczne halogenowe, ceramiczne GAZOWE) - do wyczyszczenia poprzez przetarcie mokrą szmatką, nawet tuż po gotowaniu (korzystałem ze wszystkich typów i nie ma łatwiejszej do utrzymania w czystości), mogąca np. wykrywać rozmiar garnka i dopasowywać obszar działania indukcji, blablabla, inne bajery
Komentarze (245)
najnowsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@solgaz: a reklama wykupiona?
>nie miej przyłącza gazowego
>kup płytę gazową
Ty tak na poważnie?
Gaz dominuje w nich z kilku względów. Przede wszystkim przyzwyczajenie - "bo zawsze tak było", trudności z dostarczeniem odpowiednio dużej mocy przy gotowaniu elektrycznym (w niektórych budynkach), specyfika gotowania - trzeba czasem coś podpalić. Istnieje lekka różnica w kosztach gotowania na korzyść gazu, w warunkach domowych to niewiele, ale przy kilkunastu palnikach płonących cały dzień są to już
Nie wiem, czy to dobry wyznacznik - ale jeszcze nie widziałem kuchni w restauracji, która nie jest wyposażona w palniki gazowe. Ogień
Zajebiste płyty bez płomienia!
Jeśli jakakolwiek płyta ceramiczna, to tylko indukcja: bezpieczna, nierozgrzewająca się (poza przejmowaniem części ciepła z garnków), niezwęglająca każdej kropli czegokolwiek, co na nią wykipi (ceramiczne elektryczne, ceramiczne halogenowe, ceramiczne GAZOWE) - do wyczyszczenia poprzez przetarcie mokrą szmatką, nawet tuż po gotowaniu (korzystałem ze wszystkich typów i nie ma łatwiejszej do utrzymania w czystości), mogąca np. wykrywać rozmiar garnka i dopasowywać obszar działania indukcji, blablabla, inne bajery