Urażony Książę na rowerze
Byłem spóźniony z synem do szkoły i chciałem wyminąć Pana jadącego środkiem ulicy, zatrąbiłem i gdy się odwrócił pokazałem ręką żeby trochę zjechał na bok. A wtedy Szanowny Pan poczuł się urażony i zajechał mi drogę a następnie blokował mnie. Nie jestem święty w tej sytuacji ale rowerzysta to kretyn
luka-80 z- #
- #
- #
- #
- #
- 67
Komentarze (67)
najlepsze
Chciałeś go wyprzedzić na zakręcie? A może na pasach ? Na łuku ? Hm.... Urażony książę
@luka-80 usuń prawo jazdy.
A co do kodeksu: Art 16, p.7 "Na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim kierujący rowerem, motorowerem lub motocyklem może poruszać
Co do rowerzysty mógł zjechać i tyle ale nie bo kto jest ważniejszy trochę kultury a jak by faktycznie się spieszył do szpitala albo coś ?
Komentarz usunięty przez moderatora