Wydrukowali protezę dla 8-latki. W 3D
Ruchomą protezę dłoni dla 8-letniej dziewczynki wydrukowała w technice 3D jedna z wrocławskich firm. Projekt za darmo ściągnięto z internetu. Kilka miesięcy zajęło jego przystosowanie do potrzeb dziecka.
ira-franio z- #
- #
- #
- #
- #
- 44
Komentarze (44)
najlepsze
Ludzie ogarnijcie się zanim napiszecie takie bzdury. O ile wierze że na tym sprzęcie koszt materiału na tą protezę zejdzie poniżej 1000 zł, o tyle koszt pracy inżyniera, koszt jego stanowiska pracy oraz ZUSy i inne podatki nigdy w życiu nie zejdą poniżej tej kwoty.
Po za tym ABS z MakerBota mocno łapie brud i trudno się go czyści, dlatego jest kiepskim
@porner: bzdury piszesz, każda proteza musi być indywidualnie dopasowana do pacjenta, nie da się tego ,,klepać'' od matrycy, trzeba indywidualnie przeprojektować (koszt samego materiału i druku 3D w tym przypadku jest niewielki)
(..) "Wydrukowana proteza jest niemal czterokrotnie tańsza od protez dostępnych na rynku. Koszt przygotowania, przystosowania projektu i wydrukowania często zamyka się w tysiącu pięciuset złotych - przyznają projektanci"
"(.. ) Samo drukowanie trwało trzy dni"
W koszt wliczono
A jak mieli wydrukować protezę? W 2D? Na kartce?
Ciekawe, że kiedy wrzuciłem znalezisko o chłopaku któremu część kręgosłupa wymieniono na wydrukowaną w 3D (a to już jest wyczyn) to nie było żadnego zainteresowania. Czasem się zastanawiam co kieruje wykopkami. Dopiero po chwili sobie przypominam, że to niestety w coraz większej liczbie gimbusy, janusze i osoby o refleksyjności świnki morskiej.
Wracając
@Alver: Podzielam Twój "niepopularny" pogląd. Można by gadać o tym bez końca.
Ciekawe, że kiedy wrzuciłem znalezisko o chłopaku któremu część kręgosłupa wymieniono na wydrukowaną w 3D (a to już jest wyczyn) to nie było żadnego zainteresowania. Czasem się zastanawiam co kieruje wykopkami. Dopiero po chwili sobie przypominam, że to niestety w coraz większej liczbie gimbusy, janusze i osoby o refleksyjności świnki morskiej.
Wracając
Mi się podoba, że to wykopano, bo Polska jest czarną dziurą technologiczną i warto promować takie nowinki przy każdej okazji. Co się dziwisz gimbusom, jak niektórzy wykładowcy z
Sam prowadziłem parę prelekcji na uczelniach nt druku 3D
@Merkuriusz: No tak... Zapomniałem, że jak duchowny zajmie się pracą naukową to dalej jest religia a nie nauka.