Ratownicy zatrzymani na bramkach A4. 'Opłata: 6,50'
Dopiero po interwencji policji, przez bramkę autostrady A-4 przepuszczono motocykl ratunkowy, który zabezpieczał sobotni protest motocyklistów. Kierowcę uprzywilejowanego pojazdu poproszono o zapłacenie 6,50 złotych za przejazd.
martinus89 z- #
- #
- #
- #
- 30
Komentarze (30)
najlepsze
"Jak nie masz pojęcia o pewnych rzeczach to nie zabieraj głosu." ;)
Do tego widac ze te na fotka ktore podales sa to stare kontrukcje sprzed kilkunastu/kilkudziesiecu lat. Maja prawo sie psuc i nie miec pasa awaryjnego. W polsce mamy w tej chwili okolo 815km i istnieja od max 15lat (nie liczac paru kilometrow w spadku po prl). Wiec o czym my tu rozmawiamy.
Do tego nie
Poszukuję ostatnich przejeżdżajacych przez bramkę (po mojej lewej stronie) motocyklistów, którzy słyszeli moje włączone sygnały dźwiękowe, kiedy stałem przed zamkniętą bramką. Stalexport kłamie, że nie miałem włączonych sygnałów dźwiękowych. Sygnały nie były włączone non stop, bo wyłączałem na chwilę, w której rozmawiałem z kobietą w okienku, ochroną i Policją, co normalne bo bym przecież nic nie słyszał co
Na Wiki określają ją jako "bezpłatną alternatywną trasą dla autostrady A4".
http://pl.wikipedia.org/wiki/Droga_krajowa_nr_94
http://www.rmf.fm/fakty/?id=161045&temat=76
Pozatym te grube miliony euro - o ktorych wspominasz, na budowe tych pseudodrog to kto dal?
A co do ceny za budowę kilometra autostrady - to wynika ona z ogromnej marży nakładanej przez firmy budowlane. Koszty faktycznie są ogromne, ale zysk równie kolosalny ;)