Cześć Mirki otóż taką przygodę miałem wczoraj
Załatwiając swoje prywatne sprawy w kompleksie firm znalazłem przesyłkę - kopertę A4 ze znaczkami INPOST , nadaną z pewnej Kancelarii prawnej.Leżała sobie samotnie przy bramie wjazdowej nikogo nie obchodząc , wysiadłem z auta patrzę na adres i okazuje się że ulica o zbliżonej nazwie ale z miejscowości oddalonej o 20km od mojego rodzinnego Opola
Jako że x lat pracowałem w firmach kurierskich a obecnie prowadzę swoją firmę transportową , poczułem się w obowiązku dostarczyć paczkę do odbiorcy i tak też zrobiłem dzisiaj rano. Okazało się że są to wyczekiwane dokumenty z kancelarii prawnej w jakiejś tam toczącej się sprawie.
Gdy sprawę miałem załatwioną - uznałem że pojadę do siedziby inpost'u w moim mieście i powiem kierownikowi oddziału o tej przygodzie ( może da długopis a może nawet kubek w podzięce :)) tymczasem szanowny pan menago postąpił tak:
Przez kierownika oddziału zostalem zbesztany że nie postąpiłem wg procedur , że jak się znajdzie paczkę to trzeba do nich dzwonić oni przysyłają kuriera itd itd. Naprawdę przez chwilę poczułem się nawet winny , ale po chwili się otrząsnąłem bo nimy z jakiego powodu
Odwaliłem im przysługe straciłem paliwo , czas i zostałem potraktowany jakby to wszytko było z mojej winy
Taka właśnie jest alternatywna "Nowoczesna Poczta"
Chciałbym żeby ten wykop był antyreklamą dla tej firmy gdyż nie tak powinno się postąpić w takiej sytuacji
Pozdrawiam was i jak przyjdzie Wam znaleźć zgubioną paczkę to ja tam zostawcie niech zgnije na deszczu bo w innym przypadku to tylko problemy i nie przyjemności.
Komentarze (178)
najlepsze
Dla mnie sytuacja jest karygodna jak już nie raz tu wspominałem
Roszczenia w postaci kubka i długopisu były żartem przez wielu tu zbyt dosłownie zrozumianym
Wydaję mi się że gubienie przesyłek przez firmę " doręczającą " jest wystarczającym powodem do niepolecania firmy , a druga sprawa że kurier a nie do końca kurier co listonosz jest bezpośrednim reprezentantem firmy tak
Wypadałoby, aby Inpost sprawdził który kurier był dostarczycielem tej przesyłki i wyciągnąć wobec niego konsekwencje służbowe.
Jak dla mnei to normalne zachowanie , skoro dla Ciebie nie to bardzo mi przykro