I tak i nie. Dzieci zawsze miały zabawki, tylko różne. Czasem fajerka i pogrzebacz, czasem pudełko na sznurku, czasem kolba kukurydzy (bo miała "włosy" i można było z niej zrobić lalkę). Owszem, taka samodzielnie wymyślona zabawka jest czymś innym niż kupiona w sklepie, ale jednak zabawka to zabawka? Nie lubię kupować moim dzieciom zabawek "tematycznych" bo to one właśnie ograniczają. Figurka spidermana nie nadaje się do niczego innego niż zabawa w "poruszanie
@Bartholomew: Ja ci powiem że Minecraft to nie jest zła gra, ale po niej widać jak internet, gry ograniczyło kreatywność, bo grałem z dzieciakami na serwerach jedne potrafiły coś w minecrafcie zrobić ciekawego wybudować zaprojektować a inne tylko domki robiły potocznie zwane"szałasy z drabinkami" albo kopiować to co na youtubie zobaczyły, w Minecrafcie nie stawia żadnych wyzwań , stawia wyłącznie na gracza.
@kanaka: To trochę jak z klockami Lego. Są tacy co robą tylko to, co na pudełku/instrukcji i za żadne skarby tego nie zmienią, a przecież sporo dzieci(i dorosłych :) ) woli kombinować i tworzyć coś własnego. Dostęp do gotowców pewnie u niektórych zmniejsza kreatywność, ale w wielu przypadkach korzystają z tego ludzie, którzy albo odpuściliby sobie dane zajęcie, albo i tak ograniczyli się do tego, co już ktoś zrobił i pokazał
Moja siostra ma dzieci, mają cały pokój pod sam sufit zawalony zabawkami, przy każdej okazji dostają nowe- ciocia przyjeżdża, kupuje zabawkę, ktoś inny przyjeżdża- też z zabawką. I wiecie co jest najlepsze? Cały czas im się nudzi. Rodzice by chcieli zabawkami załatwić sobie spokój od zajmowania się dzieckiem ale niestety nie zawsze działa i księżulo ma 100% racji, najlepszą zabawką są inne dzieci bez zabawek :)
@kornik_sosnowy: Zabawka najlepsza spośród innych, ale jednak kosztowna. Dla mniej zamożnych najlepszą zabawką zawsze pozostanie piłka, nie ważne do jakiego sportu, a najlepiej do wielu na raz :-) Jeśli masz dziecko, które "zajarało" się jakimś sportem poważnie, to LEGO niestety (albo stety) schodzi na drugi plan.
@donovan stary, dzięki za to znalezisko! Od jakiegoś czasu rozmawialiśmy z żoną o wyrzuceniu telewizora bo zombiakujemy dzieci. Właśnie to zrobiliśmy:)
@NigdyNieBedeBordowy: Ja doszedłem do tego samego wniosku jak mi się telewizor zepsuł i przez 3 miesiące nie znalazłem czasu lub ochoty, żeby kupić nowy. Wtedy pomyślałem, że w zasadzie nie jest mi potrzebny :-)
1. A co z dziećmi, które zwyczajnie nie lubią bawić się z rówieśnikami? Za rączkę i ciągnąć na siłę do innych dzieci, chodź, będziesz się dobrze bawił? 2. Gry komputerowe to nie tylko strzelanki, są też takie wymagające myślenia, np. strategie. 3. W niektóre gry może grać jednocześnie kilku graczy i o ile dzieci nie siedzą przy tym godzinami, to też się to powinno liczyć jako kontakt z kolegami. 4. W internecie
@robo81: Niekoniecznie, może być introwertyczne. Albo lubić tylko jedną, dwie koleżanki/kolegów, a resztę ignorować. Problemy oczywiście też może mieć, ale wtedy zabranie takiemu dziecku zabawek i zostawienie wśród innych, których nie zna/nie lubi/boi się może bardzo zaszkodzić. Jeśli przyczyną przedkładania zabawek nad towarzystwo innych dzieci jest jakiś problem, to należy go rozwiązać, a nie odcinać dziecko od lalki czy gry, która może być wtedy jego jedyną rozrywką albo nawet ucieczką przed
@Skibil: Zauważ, że ja nie pouczam publicznie jak być dobrym ojcem, mężem itp. Jeśli chcesz się nauczyć pływać to pójdziesz po naukę do kogoś kto o tym czytał czy do takiego który umie pływać?
Uważam, że przesada w każdą stronę jest szkodliwa, zarówno za dużo zabawek, jak i całkowity ich brak. Np. klocki albo różnorakie układanki rozwijają dzieciaki, a nie każde dziecko zrobi sobie układankę z liści czy patyków.
Ja ateista nadal podtrzymuje to że czarną mafię trzeba zlikwidować, ale dominikanie to tak zajebiści ludzie że nie miał bym problemów z tym by moje dziecko na takie msze chodziło.
@Neurotok: ja nie jestem ateistą ale uważam że panowie w sukienkach (białych lub czarnych) nie są autorytetem w sprawach rodziny, dzieci, seksu a także wiary.
Komentarze (184)
najlepsze
Dostęp do gotowców pewnie u niektórych zmniejsza kreatywność, ale w wielu przypadkach korzystają z tego ludzie, którzy albo odpuściliby sobie dane zajęcie, albo i tak ograniczyli się do tego, co już ktoś zrobił i pokazał
Rodzice by chcieli zabawkami załatwić sobie spokój od zajmowania się dzieckiem ale niestety nie zawsze działa i księżulo ma 100% racji, najlepszą zabawką są inne dzieci bez zabawek :)
@Droper: ( ͡º ͜ʖ͡º)
2. Gry komputerowe to nie tylko strzelanki, są też takie wymagające myślenia, np. strategie.
3. W niektóre gry może grać jednocześnie kilku graczy i o ile dzieci nie siedzą przy tym godzinami, to też się to powinno liczyć jako kontakt z kolegami.
4. W internecie
/teraz lewacy niech minusujooooooo
@Neurotok: Bo przecież on jest ubrany w biały habit :)