slowo k!#%a nie wywodzi sie od lacinskiego curvus, jest to staroslowianskie slowo ktore oznaczalo stara panne, co wowczas bylo dla kobiety bardzo obrazliwe! stad wyrazenie sk!#%ysyn, czyli syn starej panny, bekart.
Tam widać jedną ścianę i już znalazł się "znafca" który twierdzi że Wrocław wygląda jak "gdzieś tam w Rosji" , skąd tacy się biorą ? Z czarnej dziury ?
Ja znam w innej wersji (niech dalej będzie w wariackiej konwencji):
W domu wariatów stoi kilku gosci w kaftanach i jeden rzuca: - 345 Wszyscy w śmiech. Po chwili inny krzyczy: - 125! I znowu to samo. Sytuacja powtarza się wielokrotnie. Obserwuje to dwóch lekarzy. Młodszy pyta starszego o co chodzi. Ten tłumaczy: - widzisz: oni znają wszystkie kawały na pamięć i zamiast opowiadać je, tylko rzucają numer. Na to młodszy
Ale jak wpadł jeden wielki portowy dźwig na drugi to masakryczny fail był, ciekawe jakim cudem do tego doszło, wie ktoś coś o tej katastrofie? (5 minuta)
Komentarze (120)
najlepsze
Miasto pierwszoligowe (mój Lublin)
http://www.rezerwuje.com/img/miasta/lublin/lublin_16.jpg
http://www.rezerwuje.com/img/miasta/lublin/lublin_8.jpg
http://www.rezerwuje.com/img/miasta/lublin/lublin_3.jpg
Nowy Jork
http://ch3guest.files.wordpress.com/2009/07/new-york-homeless.jpg
http://bagnewsnotes.typepad.com/.a/6a00d8341cc90353ef010536db9e3f970b-pi
http://algoxy.com/psych/images/wtc.1core.fall.jpg
Ja znam w innej wersji (niech dalej będzie w wariackiej konwencji):
W domu wariatów stoi kilku gosci w kaftanach i jeden rzuca:
- 345
Wszyscy w śmiech. Po chwili inny krzyczy:
- 125!
I znowu to samo. Sytuacja powtarza się wielokrotnie. Obserwuje to dwóch lekarzy. Młodszy pyta starszego o co chodzi. Ten tłumaczy:
- widzisz: oni znają wszystkie kawały na pamięć i zamiast opowiadać je, tylko rzucają numer. Na to młodszy
W domu wariatów stoi kilku gosci w kaftanach i jeden rzuca:
- 345
Wszyscy w śmiech. Po chwili inny krzyczy:
- 125!
I znowu to samo. Sytuacja powtarza się wielokrotnie. Obserwuje to dwóch lekarzy. Młodszy pyta starszego o co chodzi. Ten tłumaczy:
- widzisz: oni znają wszystkie kawały na pamięć i zamiast opowiadać je, tylko rzucają numer. Na to młodszy