nope, to było zignorowanie białej flagi. Ten, co zaraz przed "eksplozją" robił unik na lewo patrzył w lusterka broniąc się przed gościem za nim, a z przodu miał #21 z problemami. Za późno się spojrzał, nie zdążył zrobić uniku, przyłożył. Ten, co szedł zaraz za nim nie miał już szans na reakcję i centralnie się wbił w #21.
Komentarze (2)
najlepsze