@Klopsztanga: Tam jest tak twarde zawieszenie, że jak po 1 groszówce przejedziesz to poczujesz. Nie masz się co martwić o obniżony przód przy hamowaniu ;)
@jarema87: no #!$%@?, każdy facet przed lustrem w łazience myśli dokładnie to samo i też jest ci smutno z tego powodu? ( ͡°͜ʖ͡°) Są gusta i guściki, a chłopaki mają swoją zajawkę, swoje grono kumpli którzy robią to samo i mogą się spotkać w weekend przy bezalkoholowym, ale lepiej jednak siedzieć w piwnicy, bo można się narazić na krzywe spojrzenia wypoków...
@Wicia: NIE! Tu jest wykop, kreatorzy mody, trendów i ludzie którzy oceniają co jest fajne, a co nie! Jak mówią że jest #!$%@?, to jest #!$%@?. Twoje zdanie nie ma znaczenia kolego
@kapitanxsova: No wiesz, u nas to normalna praktyka. Ojciec kupuje nowy i oddaje stary. Brat niedługo kupuje nowy i też mi odda jego obecny a ja oddam ten kumplowi albo dziewczynie (o ile się taka zjawi :P)
@jackblackcanada: Ty się nie pytaj. Ty się śmiej. Chwała im za to, że pracują nad: „debili nie brakuje”. Nigdy nie pojmę robienia sobie pod górkę. Bo jak inaczej nazwać przeróbkę samochodu, która zmniejsza możliwości w jego podstawowym przeznaczeniu? Ok – „picowanie” oryginalnego wyglądu – jestem w stanie pojąć. Ma ktoś czas, uwielbia swoje cacuszko – czemu by nie? Fajny lakier, polerka, ładniejsze lampy, jakieś piękne felgi i opony, cokolwiek…Ale takie „okaleczanie”,
Tutaj jest przesadzona gleba ale projekt garaży podziemnych często jest bardzo nieprzemyślany. Zdarzyło mi się przy wyjeżdżaniu zahaczyć spodem zderzaka autem z fabrycznym zawieszeniem.
Uwielbiam za takimi jeździć. Tam gdzie wszyscy trochę zwalniają i przejeżdżają bez problemu, tak ci traktorzyści muszą odprawiać na kamasutrę drogową. Żeby podkreślić, że ich jebło, sami oznaczają się naklejkami "nie trąb #!$%@?, bo jeżdżę na glebie".
Ja kiedyś wyśmiałem na pewnym forum pana który podobnie zrobił swojemu samochodowi. Usłyszałem, że się nie znam, że to jest STANCE i tego nie zrozumiem. Dodam, że wcześniej pan się chełpił tym, że jedzie 20 na godzinę i ludzie na niego trąbią (LOW & SLOW), a jak trafi na próg zwalniający to musi zawracać. Na pytanie, czy to jego jedyne auto, czy może drugie, bądź trzecie, odpowiedział: to moje jedyne auto i
a tak serio wytłumaczy ktoś laikowi po co tak naciągać kapcia?
Bo można.
Każda moda bierze się stąd, że ktoś coś zrobi, ktoś inny podłapie, a jeszcze ktoś inny rozpowszechni, dodając jakąś otoczkę, np. nazywając takie coś, jak felgi BBS + tak naciągnięte opony mianem "german style", "flush stance", czy jakoś tam inaczej.
Komentarze (212)
najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°) Są gusta i guściki, a chłopaki mają swoją zajawkę, swoje grono kumpli którzy robią to samo i mogą się spotkać w weekend przy bezalkoholowym, ale lepiej jednak siedzieć w piwnicy, bo można się narazić na krzywe spojrzenia wypoków...
Nigdy nie pojmę robienia sobie pod górkę. Bo jak inaczej nazwać przeróbkę samochodu, która zmniejsza możliwości w jego podstawowym przeznaczeniu? Ok – „picowanie” oryginalnego wyglądu – jestem w stanie pojąć. Ma ktoś czas, uwielbia swoje cacuszko – czemu by nie? Fajny lakier, polerka, ładniejsze lampy, jakieś piękne felgi i opony, cokolwiek…Ale takie „okaleczanie”,
Bo można.
Każda moda bierze się stąd, że ktoś coś zrobi, ktoś inny podłapie, a jeszcze ktoś inny rozpowszechni, dodając jakąś otoczkę, np. nazywając takie coś, jak felgi BBS + tak naciągnięte opony mianem "german style", "flush stance", czy jakoś tam inaczej.