Historia Commodore
Commodore International – dwa słowa, które dla dzisiejszego gracza czy maniaka komputerów niewiele znaczą, jednak dla osoby, która swoją przygodę z elektroniczną rozrywką rozpoczynała w latach 80`tych czy 90`tych, są to słowa magiczne. Dla takich osób słowo Commodore to religia, obiekt kultu i kopalnia pięknych chwil, spędzonych czy to przy C-64...
BenitoKKS z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
Komentarze (52)
najlepsze
Do dziś nie mogę się z tym pogodzić, a w nocy mam koszmary...
"Niektórzy twierdzą że to dzięki cechą, które wymieniłem wcześniej"
http://www.ppa.pl/artykul-Historia.Amigi.czesc.1.Powstanie-3_55_1103.html
Ciągle mam działającą i nieźle rozbudowaną Amigę 1200.
http://w962.wrzuta.pl/audio/3Di9Vixafv5/anti-atari_song
Ale do rzeczy. W latach 90tych kiedy w studiach nagraniowych jako sekwecnery królowały kompy to były to właśnie Atari ST z Cubase Stainberg'a i Notatory z tego co pamiętam. Potomkowie tych programów mają się świetnie - szczególnie Cubase i Nuendo, który
poważnie
bo swoje rozkręciłem dawno temu :/
ja jeszcze spectrum miałem i Atari 65XE, i przynajmniej jakieś dzieciństwo bo pomiędzy wgrywaniem się gier bawiłem się na podwórku w chowanego, podchody, tarzan, jeździłem rowerem, na sankach, skakałem na sianie i długo by wymieniać.....
A ty w czas kilkusekundowego wgrywania się gier co masz z dzieciństwa ? czym możesz się pochwalić?
Zdobyłem 30 fragów, a weekend był wyczes z kumplami biegaliśmy i moby laliśmy, super dzieciństwo.
http://www.starekompy.pl/history.html