Heheh, hodowany orzeł myślał że to te same klimaty co ma w domciu jak go karmią, a zając dorastający w polach (na naszej "ulicy") nie dał się tak łatwo jak kurczak ze sklepu.
Często obserwuję podobne akcje na osiedlu, jak młodzi Policjanci próbują złapać lokalne sebixy. Też na koniec jest szok i niedowierzanie "ale jak to? na szkoleniu tak nie czmychali"
@Bialy88: Nie to miałem na myśli - bardziej mi chodziło o to że w warunkach rzeczywistych, wygrywa doświadczenie a nie wyszkolenie. Sokół hodowany ma instynkt łowiecki, ale słabą praktykę - dlatego zając który nie urodził się wczoraj bez większego problemu mu ucieka. Podobnie sebixy na swoim osiedlu bez trudu czmychają mundurowym bez doświadczenia.
Komentarze (62)
najlepsze
Często obserwuję podobne akcje na osiedlu, jak młodzi Policjanci próbują złapać lokalne sebixy. Też na koniec jest szok i niedowierzanie "ale jak to? na szkoleniu tak nie czmychali"
Komentarz usunięty przez moderatora
Właśnie nie skubany. Skubany byłby [przez orła] gdyby nie uciekł ( ͡° ͜ʖ ͡°)