Na Węgrzech studia są najdroższe na świecie.Chyba że po nauce zostaniesz w kraju
Chcesz studiować za darmo na Węgrzech? Musisz zostać po nich 10 lat w kraju. Ale studia są też bardzo drogie w Rumunii i Estonii
HenryPL z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 196
Chcesz studiować za darmo na Węgrzech? Musisz zostać po nich 10 lat w kraju. Ale studia są też bardzo drogie w Rumunii i Estonii
HenryPL z
Komentarze (196)
najlepsze
- odprowadzam bezpośrednio jakieś 40% moich zarobków w postaci podatków
- opłacam zus
- i z tego co mi zostanie płacę furę pieniędzy pośrednio bo jest vat od towarów i usług, akcyzy itp
Za to od instytucji zwanej państwem dostaje:
- straż pożarną, policję i inne służby
- opiekę
@znudzony_programista: Eeee. A ja czytałem na wykopie, że publiczna edukacja jest taka lewacka właśnie.
@MaIutkiCzlowiek: no prosze a w jednym z dzisiejszych tematow kuce wrecz nawoluja do wiekszej regulacji bo firmy okradajo biednych internautow ktorym sie nei chce czytac regulaminow i umow (ʘ‿ʘ)
#prawackalogika
-Nadpodaży politologów,psychologów,filozofów (nie ma pracy nikt tam nie idzie)
-Ludzie będą wybierać potrzebne studia po których znajdą pracę.
-Skoczy się studiowanie Norwegów,Szwedów w Polsce medycyny
-Naród w ciebie i twe studia zainwestował ty musisz mu odpracować
-Jak ci nie pasują takie "darmowe studia" to spróbuj szczęścia gdzie indziej w
Studia finansowane z budzetu to nie jest akt laski rzadzacych, ktorzy studenci musza potem wladzy splacac, a spoleczna umowa. Wszyscy sie skladaja i wszyscy maja dostep. Dzieki temu ludzie bez kasy nie sa odcicnani od edukacji i maja tylko troche gorszy start w zyciu od osob z rodzin bogatych.
@glupszynizeinstein: Będziesz tu często świadkiem takich rzeczy, ludzie nie raz popierają rzeczy totalnie na ich niekorzyść tylko dlatego że są zgodne z dogmatem, nieważne czy socjalistycznym czy liberalnym.
Z jednej strony ma to sens, bo dlaczego ktoś kształcący się za darmo ma później wyjechać i płacić podatki w innym kraju, ale z drugiej strony z takim kredytem studenckim to prawdziwe życie zacznie pewnie po czterdziestce
Niestety dzisiaj bardzo popularne myślenie że państwo to korporacja mająca inwestować w obywateli i oczekiwać zysku. To samo z "poprawą demografii" czyli de facto hodowlą siły roboczej na utrzymanie niewydolnych mechanizmów (takich jak ZUS).
@gruby333: Widzisz, ja patrzę na to inaczej - to nie jacyś tam obywatele, tylko rodzice finansują dzieciom studia. Jeżeli już jest publiczne szkolnictwo wyższe finansowane pod przymusem, to pobieranie dodatkowych opłat nie jest w porządku. Trzeba postawić sprawę jasno - albo z podatków dla wszystkich, albo prywatnie dla wszystkich, a z podatków zwrot za tych co zostaną. Nie może być tak, że z podatków finansuje
Przecież ten koleś (i jego rodzice) który niby będzie uczyć się na lekarza jest grabiony z podatków tak samo jak wszyscy. Dość łatwo policzyć ,że wcale te studia nie są warte 10 lat pracy.
Zrozumiałbym gdyby wymóg wynosił ~3-5 lat. Ale 10 to jest niewolnictwo. Bo najpierw jesteś grabiony z podatków (gdzie większość ludzi po policzeniu realnych kosztów sama byłaby w stanie sobie ufundować
Czy rodzicie dostaną z powrotem te pieniądze, które sami wpłacili?
Można powiedzieć,