#wykopefekt potrzebuje pracy w zamian za jedzenie dla dzieci i lekarstwa dlaZony
Witam, przepraszam trochę mi wstyd ze muszę zmieścić takie ogłoszenie ale nie jest to moja wina po prostu mój pracodawca od 2 miesięcy mi nie płaci zgłosiłem sprawę do Sądu ale cóż każą czekać a własnie teraz po nowym roku wszystko się pokończyło. I na kącie zostało 19 zł na chleb.
slepowzroczny z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 333
Komentarze (333)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Mi dawny pracodawca zalegał z wypłatami (spóźniał się o miesiąc, płacił 1/3) przez ponad pół roku. Ostatnie 2 miesiące w ogóle bez wypłaty zostały - tzn. kilka miesięcy później już syndyk zapłacił... A jakoś sobie z tym poradziłem sam. Wystarczy nie wydawać więcej niż się zarabia.
BTW. Jest coś takiego jak FGŚP i tam w tym celu ten
Mijając Zgorzelec od razu żona poczuła się lepiej a dzieci jakby mniej głodne. Dzięki za poradę!
Jest takie przysłowie, które pięknie odzwierciedla "przyjaciół", brzmi ono" "Umiesz liczyć, licz na siebie". A rodziny? Poza żoną i dziećmi, równie dobrze może jej nie mieć. A dalsza rodzina? Przy obecnym trybie życia, często dalsza rodzina urywa się wraz z odejściem rodziców i można ją podciągnąć pod grupę "przyjaciół".