Janusz Korwin-Mikke o Wolności Gospodarczej
Bardzo ciekawy wywiad z kontrowersyjnym politykiem. "Więcej wolności w gospodarce, mniej socjalizmu" – takie są główne myśli znanego przeciwnika wysokich podatków, wtrącania się państwa w gospodarkę i działalności związków zawodowych.
b.....2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 186
Komentarze (186)
najlepsze
Ano temu, że jawnie głosi, że nie będzie życia dla leni i nierobów, na dodatek został (przez głupków, nie rozumiejących tego co mówi) nazwany głupkiem i wywrotowcem. Do tego nakłada się 70% idiotów w społeczeństwie, którym lepiej by zabrać bogatemu (podatki) niż żeby się sami czegoś dorobili swoją pracą.
Miejmy nadzieję, że to co mówi
co jest doskonałym dowodem na ingerencje tych organizacji w kształtowanie opinii publicznej - moim zdaniem zabieg celowy by rozumny człowiek miał namacalny dowód ich działania :)
Zastanawiające jest tylko to, jak w demokratycznym (przynajmniej teoretycznie) kraju wybory wygrywają tacy ludzie, którzy jawnie obnoszą się z tym, że będą nadal okradać społeczeństwo, a taki Korwin, którego wizja jest niemal idealna zostaje poniżej progu. Przecież ten człowiek powinien rządzić samodzielnie.
Generalnie ciekawy wywiad dość skrótowy, głównie dla ludzi którzy jego poglądów nie znają.
Niestety nasze społeczeństwo jest na tyle przyzwyczajone do wszelkich przejawów socjalizmu, że nie potrafiłoby bez niego żyć.
Już Cię lubię:) Masz całkowitą rację. W tym chorym kraju potrzebna jest rewolucja, która wypierdzieli cały j$#any system i bandę opasłych nierobów w kosmos. Trzeba to bydło wyciąć w ch#! i wprowadzić całkowicie nowy porządek i to w jednej chwili.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Argumentum_ad_personam. To tak jakby, rozmawiajac z kims powiedziec: i tak nie masz racji bo masz brazowe oczy. Gdzie tu meritum?
Poza tym narzuca sie roznica pokoleniowa. Pan Janusz swoje wywody czesto popiera konkretnymi przykladami zaczerpnietymi z dziel klasykow ekonomii, polityki, filozofii. Jego krytycy swoja argumentacje buduja na internecie. Moze to jest tego przyczyna:
http://www.telegraph.co.uk/technology/news/7205852/Students-brains-rewired-by-the-internet.html
Zamiast omawiania kilku bzdurnych lektur szkolnych nalezaloby
Przy całym uznaniu zasług pokolenia urodzonego w latach 40 i 50-tych (zasadności zmiany systemu w Polsce nikt rozsądny nie kwestionuje) powinniśmy chyba gromko krzyknąć "Dzię-ku-je-my" i odsunąć to pokolenie od władzy. Dzisiejsi trzydziestoparolatkowie, bez bagażu bycia czerwonymi prominentami, bez glorii spania na styropianie, z własnym doświadczeniem życiowym, dorobkiem w sensie finansowym, rodzinnym o jaki tam sobie chcesz, cokolwiek pamiętający sprzed
"..... aby drogę mierzyć przyszłą, trzeba koniecznie pomnieć skąd się wyszło! "
"Ci, ktorzy nie pamietaja o historii sa skazani na jej ponowne przezycie"
Wtlacza sie ludziom do glowy, ze dokonala sie pokojowa transformacja. A w rzeczywistosci owczesne elity 'uwlaszczyly' sie korzystajc z sytuacji. Na tym polegala ta zasadnicza zmiana?
Dosc powiedziec ze mlody na tamte czasy Kulczyk pierwszy milion $ dostal od ojca - agenta.
Tacy mlodzi maja zmieniac Polske
A Lepper to nie był (jest) oszołomem? A jakoś siedział w ławach sejmowych. Ale poglądy Leppera, a poglądy Korwina, no coż...