@Pan_Marcin: spowodowala to polityka firmy odpowiedzialnej za GG. W ostatnich latach GG stalo sie przeladowane bajerami i ociazale, a do tego przespali ere smartfonow..
@Pan_Marcin: Facebook i Messenger to były alternatywy dla sypiącego się GG. Gadu-Gadu pewnie do dzisiaj byłoby w Polsce turbo-popularne gdyby nie to, że sami zabili swój komunikator.
W efekcie w listopadzie ub.r. z GG korzystało już tylko 4,2 mln użytkowników - wow, myslalem ze tego nikt juz nie uzywa, w sumie dalej nie wierze w te 4mln, moze mialo byc 4 osoby?
Reklamy, nadmiar usług i co kilka lat przepisywana od zera aplikacja. Kolos na glinianych nogach. W szczycie popularności mogli połączyć się z jakąś polską społecznościówką (Grono.net lub Nasza-Klasa.pl) - byliby nie do ruszenia (zob. że Fejs to nie tylko portal ale też i komunikator). Tak to doopa!!!
@gmm2005: @Lrrr: Reklamy i 150MB (u mnie) użycia pamięci kilka lat wstecz, w programie który służył tylko do pisania. Skype też swój wpływ miał na upadek gg, był po prostu lepszy.
Co jak co, ale w dawnych czasach można było korzystać z lekkiego GG, w którym jedynym identyfikatorem był nr, nie trzebabyło wrzucać zdjęć brajanka, podawać danych osobowych i do czatowania ze znajomymi przez internet nie trzeba było mieć core i5.
Jak coś jest do wszystkiego, to do niczego. GG poszło śladem Nero i Winampa. Jak konkurencja była już za free, to oni jeszcze bawili się w koszenie klientów na EraGG itp. Z NK też wyszła cebula. Inni mieli wszystko bez ograniczeń, a oni z limitem na rozmiar zdjęcia, eurgąbki i ch*j wie co.
@kamil150794: Ale jakby nie było to ludzie na prawdę kupowali te euro gąbki i inne #!$%@? muje. Wiedzieli, że ludzie na to poleca i będą aż tak głupi (przynajmniej przez jakiś czas).
Ludzie odchodzili od GG glownie z powodu coraz bardziej nieprzyjaznego interfejsu, naszpikowanego reklamami i innymi syfami. Byly oczywiscie alternatywne lekkie klienty np. Kadu (wywodzaca sie z linuksa, ale jest tez wersja na windowsa), ale byla to sprawa niszowa. Biorac to pod uwage alternatywy w stylu Skype i FB mialy bardzo latwe zadanie by przeciagnac sfrustrowanych uzytkownikow na swoja strone.
GG obawiało się, że użytkownik gadu-gadu może im zepsuć renomę podpisując się takim nickiem na stronie ze śmiesznymi obrazkami a tylko sami sobie nasmrodzili przez tę aferę z pozwem. Ironia losu.
Już ostatnio o tym myślałem, ja bym widział tylko jedną szansę na "wybicie" się GG, w szczególności poza naszym krajem.
Na fali ostatnich doniesień Edwarda Snowdena i popularności takich aplikacji jak Signal, czy Telegram (gdzie wymagane jest podanie numeru telefonu), właśnie wprowadzenie do protokołu GG prawdziwego szyfrowania tzw. "end to end". W tym momencie, chyba żaden protokół w rodzaju GG, takiego czegoś nie oferuje w standardzie (oferują aplikacje jak Pidgin, tylko, że
@Hostip: Nie musisz mieć tej samej aplikacji, end2end jest oferowany głównie przez OTR (off-the-record). I jest całkiem sporo aplikacji które to obsługują i to w dodatku niezależnie od protokołu (przez gg też działa). Bez problemu pogadasz np. między pidginem a chatsecure na androidzie.
GG nie zależy na takich rzeczach bo na tym nie zarabiają, w dodatku zaraz by się zaczęli zastanawiać czy to aby legalne, czy nie lepiej dodać backdoora itp
@Hostip: jeśli coś używa OTR (lub innego STANDARDU) to nie ma znaczenia jaki program i nie musi być WTW -> WTW.
Fajnie, zrobisz w protokole co i tak wymusi aktualizację klienta lub używanie innego który to obsługuje. Wyjdzie na to samo co używanie OTR dzisiaj. Nie da się magicznie zrobić po stronie serwera by szyfrowanie było e2e.
Najgorszy komunikator na świecie. Ociężały badziew z tysiącem niepotrzebnych funkcji. Pokonany przez FB i 6obcy. Przestałem używać ich programu około 2007 roku, potem jeszcze korzystałem z infrastruktury w programie WTW - przestałem się logować na GG kiedy założyłem w 2011 roku swojego fejsbuka.
GaduGadu, nie życzę wam niczego dobrego, za wasze bucowate zachowanie.
Ja używam gg, ale mój program jest z 2007 roku - z czasów kiedy był normalny i nie miał nasranego badziewia które przydaje się raz na rok. A tak na marginesie nk to zmarnowany potencjał z powodu przeinwestowania środków w nie to co trzeba.
Ja jak tylko podłączyłem internet prawie 20 lat temu, i jak założyłem konto GG tak mam je do dziś (6 cyfrowy nr). Używam tylko do kontaktu z najbliższymi ale raczej sporadycznie. Największym plusem GG jest to, że gdy laptopa prawie nie gaszę, chodzi niemal 24/7, a po ustawionym czasie"afkowania" ustawia sie na "zaraz wracam", to wtedy najbliżsi wiedzą czy jestem akurat przy komputerze, tak samo ja wiem czy Oni są. W sumie
@mama_stiflera: IRC był trochę inny niż komunikatory, bo tam się wchodziło "na kanał" i gadało z wieloma ludźmi jednocześnie. Bardziej adekwatne byłoby zapytać kto używa jabbera?
Gdyby chcieli, to mogliby być miliarderami z serwisem większym niż fejs czy youtube. Ale że to byli idioci łasi na kase, to skończyło się jak skończyło.
Zaczeli prędzej, mieli doświadczenie, pieniądze...
Miałeś ty hamie złoty róg ty pało, teraz został ci ino sznur ty palancie.
Komentarze (234)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Nie... Zdecydowanie bardziej popularny jest czat fb. Przynajmniej w Polsce...
GG wypadło z rynku, bo w pewnym momencie postanowiło zamienić komunikator na ciężką krowę do wyświetlania reklam z funkcją czatu...
W szczycie popularności mogli połączyć się z jakąś polską społecznościówką (Grono.net lub Nasza-Klasa.pl) - byliby nie do ruszenia (zob. że Fejs to nie tylko portal ale też i komunikator). Tak to doopa!!!
Jak konkurencja była już za free, to oni jeszcze bawili się w koszenie klientów na EraGG itp.
Z NK też wyszła cebula. Inni mieli wszystko bez ograniczeń, a oni z limitem na rozmiar zdjęcia, eurgąbki i ch*j wie co.
Tak tylko słyszałem... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na fali ostatnich doniesień Edwarda Snowdena i popularności takich aplikacji jak Signal, czy Telegram (gdzie wymagane jest podanie numeru telefonu), właśnie wprowadzenie do protokołu GG prawdziwego szyfrowania tzw. "end to end". W tym momencie, chyba żaden protokół w rodzaju GG, takiego czegoś nie oferuje w standardzie (oferują aplikacje jak Pidgin, tylko, że
GG nie zależy na takich rzeczach bo na tym nie zarabiają, w dodatku zaraz by się zaczęli zastanawiać czy to aby legalne, czy nie lepiej dodać backdoora itp
Fajnie, zrobisz w protokole co i tak wymusi aktualizację klienta lub używanie innego który to obsługuje. Wyjdzie na to samo co używanie OTR dzisiaj. Nie da się magicznie zrobić po stronie serwera by szyfrowanie było e2e.
Przestałem używać ich programu około 2007 roku, potem jeszcze korzystałem z infrastruktury w programie WTW - przestałem się logować na GG kiedy założyłem w 2011 roku swojego fejsbuka.
GaduGadu, nie życzę wam niczego dobrego, za wasze bucowate zachowanie.
Bardziej adekwatne byłoby zapytać kto używa jabbera?
Ale że to byli idioci łasi na kase, to skończyło się jak skończyło.
Zaczeli prędzej, mieli doświadczenie, pieniądze...
Miałeś ty hamie złoty róg ty pało, teraz został ci ino sznur ty palancie.