Bo introwertyk introwertykiem a człowiek - człowiekiem. Więc potrzebuje znajomych / przyjaciół. Ktoś kto by nie potrzebował zupełnie - byłby patologią już ;]
Kolejny artykul, po ktorym nie czuje sie lepiej bedac prawie 100% introwertykiem...
Dziwne, nie czuje sie dobrze w skrajnym intro-zakresie a ekstremalni-ekstra to czysta udreka. Pozostaje powoli kierowac swoj rozwoj psychospoleczny w kierunku ambiwersji ale to moze znowu byc odbierane jako zmienianie sie na sile, utrate wlasnego Ja tylko po to zeby lepiej sie czuc w swiecie zdominowanym przez ekstrawertykow wysysajacych jakze cenne resztki energii zyciowej introwertyka.
Dziękuję za ten artykuł. Zakochałam się w introwertyku parę lat temu, i trwa to do dziś. Ale ja jestem typową ekstrawertyczką, więc to się nie mogło dobrze skończyć, czego bardzo, bardzo żałuję, bo to był najbardziej wartościowy facet na świecie, w moich oczach.
Fajnie, od 2 miesięcy myślałem, że jestem introwertykiem, a teraz już naprawdę nie wiem. Jestem chyba jakaś hybrydą, gdyż czasem wykazuję zachowania zarówno intro- jak i ekstra- wertyckie.
Moi znajomi nie potrafią chyba zrozumieć tego, że się męczę na imprezach. Sama myśl o tym, że musiałbym tam być w dość dużym gronie osób jest dla mnie wyczerpująca. Nie potrafie zrozumieć tego jak to może być relaksujące dla ekstrawertyka. Szczerze wolę posiedzieć w domku, najlepiej samotnie albo z osobą, która na prawde jest dla mnie bliska. Znajomi twierdzą że jestem spokojną osobą, czasami nudną, ale jeśli trafię na kogoś z kim
Zresztą... Po cholerę tak bardzo chcecie się oznaczyć tym jednym słowem? Jesteście jacy jesteście, niektórych ludzi możecie odstraszać, a innych wręcz przeciwnie. Jeżeli ktoś ma z wami problem, a jednak chcecie utrzymać tą przyjaźń/koleżeństwo/cokolwiek, to powiedzenie, że jest się introwertykiem nie rozwiąże wszystkich problemów. I wykopywanie takich rzeczy - myślę, że każdy normalnie myślący człowiek, nawet skrajnościowy "ekstrawertyk" zrozumie, gdy nie będziecie chcieli za bardzo rozmawiać/wyjść na impreze/etc, a ludzie którzy tego
Dobry tekst. Jako introwertyk nie umiałem zdefiniować swojego zachowania i reakcji. Teraz wiem. Bardzo dużo z tego opisu pasuje jak ulał do mojej osobowości. Dziękuję autorowi. Oczywiście jeszcze raz zweryfikuję tę wiedzę - z zasady sprawdzam :) Miłego dnia.
Komentarze (109)
najlepsze
Wykop
Przez co nauczyłem się żyć jako introwertyk, chodź to trudne.
Dziwne, nie czuje sie dobrze w skrajnym intro-zakresie a ekstremalni-ekstra to czysta udreka. Pozostaje powoli kierowac swoj rozwoj psychospoleczny w kierunku ambiwersji ale to moze znowu byc odbierane jako zmienianie sie na sile, utrate wlasnego Ja tylko po to zeby lepiej sie czuc w swiecie zdominowanym przez ekstrawertykow wysysajacych jakze cenne resztki energii zyciowej introwertyka.
Ehh... jednym slowem im nas
no i ? po co chcesz ich gdzieś zaciągać ? rybom też każesz latać? psu dajesz jeść trawę?