Jakieś 6, 7 lat temu natrafiłem w necie na niesamowitego wprost flasha. Flash prezentował utwór nagrany przez jakiś rodzinny zespół śpiewający piosenki chrześcijańskie (amerykański), na oko lata 50' - 60'. Mama, tata, dwoje dzieci śpiewają o Bogu, Jezusie i tego typu rzeczach. Na ekranie wycięte chyba z okładki płyty postacie z zespołu na tle jakiejś sielanki. Po kliknięciu magicznego przycisku, sytuacja zmienia się diametralnie. Na ekranie piekło, te same postaci przybierają postać
A znowuż kiedyś ja widziałem taka prezentacje ale w .pps (Power Point) gdzie leci jakaś piosenka Heavy Metalowa normalnie a potem od tylu i niby słychać jakieś tam słowa "satan" itp. bo na dole pojawiały sie napisy. Az tu nagle wyskakuje taka morda na cały ekran i wrzeszczy. To był typowy screamer, których nikt nie lubi ale wtedy nieźle sie wystraszyłem przez to.
Już słynny utwór Behemotha "Amol, Portos, Kaka Demona" pokazał, że człowiek słyszy to co chce usłyszeć lub to co mu się zasugeruje. Dlatego te przekazy to niezła wkrętka, ale niestety naciągana.
@Stragor dokładnie. Istnieje tez teoria, która mówi że jeżeli myślimy intensywnie o czymś, pisząc jakiś tekst lub coś mówiąc. To to o czym myśleliśmy jest zakodowane w słowach odtworzonych od tyłu. Zresztą polecam wam zrobić eksperyment.
Ale fakt że wiele zespołów robi eksperymenty z tym, a podobno (a w zasadzie nawet na pewno) nawet w piosence "Fire on night" ten fragment został nagrany odwortnie i w takiej postaci włączony do piosenki :)
Wypisujesz takie bzdury że szkoda mojego czasu na argumentację. Odwiedź jakąś stronę popularnonaukową przynajmniej albo odpuść sobie całkiem te wywody, tak będzie najlepiej. EOT
Taka teoria spiskowa (ukryte wiadomości, wszyscy kochają szatana i w ogóle ciągle robią nam pranie mózgu, bo lubią), ale wykop, bo można sie było przynajmniej pośmiać. :)
Komentarze (32)
najlepsze
Obejrzyjcie to, a potem zastanówcie się, czy mówienie o ukrytych przekazach ma jakikolwiek sens :P
ma to ktoś?
LUDZIE LINKUJCIE DO ŹRÓDEŁ!
http://jeffmilner.com/backmasking.htm
Ale co gorsza, jak ją puścisz normalnie to zainstaluje Ci Windowsa ;).
Ale fakt że wiele zespołów robi eksperymenty z tym, a podobno (a w zasadzie nawet na pewno) nawet w piosence "Fire on night" ten fragment został nagrany odwortnie i w takiej postaci włączony do piosenki :)
'Stairway to Heaven' robi największe wrażenie