Był w SB, przyjmie gości z NATO
Co różni dyplomatę z czasów rządów PO-PSL od byłego pracownika Służby Bezpieczeństwa? Pierwszemu PiS nie popuści i cofnie z placówki. Drugiemu, mimo że był kłamcą lustracyjnym, da posadę w MSZ i zaangażuje w organizację szczytu NATO.
tomyclik z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
Komentarze (78)
najlepsze
"Uprzejmie informuję autora, że niestety nie zachował należytej staranności tworząc swój artykuł. Nigdy nie byłem prawomocnie skazany za kłamstwo lustracyjne, ani tym bardziej nie byłem pozbawiony praw publicznych. W grudniu 2015 roku Sąd Okręgowy w Warszawie uznał już po raz drugi, że złożyłem prawdziwe oświadczenie lustracyjne. Czekam na rozstrzygnięcie apelacji złożonej przez IPN. Dotychczas zachowywałem cierpliwość i pewną dyskrecję, ale mam już dość pomiatania przez niekompetentnych dziennikarzy.
@fujiyama: To napisałem ja: Jarosław Spyra.
poza tym
18 lutego 2009 roku Sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych pozytywnie zaopiniowała jego kandydaturę na stanowisko ambasadora w Peru[2], nie otrzymał jednak nominacji prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jego nominację na stanowiska ambasadora w Peru, Boliwii i Ekwadorze podpisał dopiero 18 czerwca 2010 roku pełniący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski[5]. W listopadzie 2010 roku zrezygnował ze stanowiska po ujawnieniu przez prasę informacji o wszczęciu przez