Jaka kultura jazdy? Przecież to jest ruch kierowany i kultura jazdy nie ma tutaj wiele do gadania. No, chyba że chodzi o to, że stosują się do poleceń kierującego.
Inna od czego? W Polsce często mam okazję widzieć, jak wygląda elegancka jazda na suwak w praktyce, podobnie jak puszczanie karetek i innych pojazdów uprzywilejowanych przez jebitny korek. Granica niedaleko, jeździ sporo Niemców i to głównie oni mają problemy w ogarnięciu takich manewrów. Z częstszymi durnymi zagrywkami kierowców spotkałem się tylko w Łodzi i w Warszawie, też pojedyncze przypadki, ale nieco częściej niż w innych rejonach kraju.
@vrdst: mam subiektywne wrażenie, że w Krakowie jeździ się bardzo przyjemnie, korki korkami, ale nie ludzie często wpuszczają, zostawiają miejsce i myślą podczas jeżdżenia
@kwanty: potwierdzam. Jeżdżę dużo dużo po mieście i uważam, że w Krakowie nie ma problemu z jazdą na suwak. Rzadko zdarzy się jakiś nadgorliwiec, co to patrząc na Ciebie przez szybę swojego Passeratti trzyma się, skrupulatnie, zderzaka samochodu, który jest przed nim, ale w takich wypadkach następny Cię wpuszcza i jakoś to idzie. Ogólnie nawet dziś byłem świadkiem i uczestnikiem fajnego zachowania na światłach. Dojazd od ronda Grunwaldzkiego przez most do
To ja wam opowiem o jeździe na "zamek" na autostradach w UK, bo już mnie krew zalewa. Jak co weekend wypad za miasto, człowiek wraca i co? na nawigacji wyskakuje nagle korek na 6mil. prędkość zamiast 70mph to 0-40mph. Jade i co się okazuje na końcu korka? Nic #!$%@?, angole zjeżdżają do zjazdu z autostrady z trzech pasów na raz i #!$%@? ze ci co jada dalej muszą stać bądź jechać w
@spyypl: i @grzegorz88: wymieńcie się numerami telefonów czy coś, może sobie na wzajem obciągniecie bo jesteście na podobnym poziomie jeden używa wyrażenia " polusów" a drugi "patusowi z polski / polaczek" bardzo musicie się nienawidziec, kto wiem może się okaże ze jesteście braćmi.
@Jare_K: Nie. Bo brak proporcji 1:1 jest wylęgarnią szeryfów. Zresztą, każdemu w korku spieszy się tak samo, więc każdy ma prawo jechać w takim samym tempie jak inni. Jak się trafi tir, to 3 osobówki mogą ogarnąć, że nie wjadą wszystkie przed niego i na kilkadziesiąt metrów przed zwężką ustawiać się do włączenia w odpowiednim miejscu. Przy osobówkach też trzeba ogarnąć za kim się włączać, a nie pchać na siłę.
@qusk: whut? przecież efekt końcowy jest taki sam, z tym, że jak ludzie jadą jednym pasem to zawsze jakiś oszust się znajdzie co sobie drugim wyprzedzi resztę
@spyypl: bait? Tak, zdecydowanie lepiej, kiedy korek ma 3 km na jednym pasie i blokuje dodatkowo jeszcze z jedno lub dwa skrzyżowania zamiast 1km na 3 pasach.
Jej jak mnie denerwują te docinki jak tu. Inna kultura jazdy niż gdzie? W Polsce? Robie ok. 30k km rocznie czyli tak nie za mało nie za dużo ale myślę, że swoje zdanie mogę mieć i jazda na suwak to dla mnie nic dziwnego. Już dajcie spokój z tym narzekaniem.
@jack5on: Nic do Ciebie - tylko odkąd jestem w PL to wszyscy gdzieś #!$%@?ą. Nawet mój różowy ma wściek za kierownicą? Co chwilę ktoś wisi drugiemu na zderzaku, wyprzedza bo będzie 10 sek. szybciej. Wkurza mnie to i jestem z tych co jednak na zachodzie widzą innych często spokojniejszych i bardziej ogarniętych.
Komentarze (103)
najlepsze
Z częstszymi durnymi zagrywkami kierowców spotkałem się tylko w Łodzi i w Warszawie, też pojedyncze przypadki, ale nieco częściej niż w innych rejonach kraju.
Jak co weekend wypad za miasto, człowiek wraca i co? na nawigacji wyskakuje nagle korek na 6mil. prędkość zamiast 70mph to 0-40mph. Jade i co się okazuje na końcu korka? Nic #!$%@?, angole zjeżdżają do zjazdu z autostrady z trzech pasów na raz i #!$%@? ze ci co jada dalej muszą stać bądź jechać w