Amerykanie zgadzają się na transpłciowych żołnierzy w swojej armii.
To krok absolutnie bez precedensu. Do tej pory w amerykańskiej armii obowiązywał bezwzględny zakaz przyjmowania osób transpłciowych. Ale nawet tu dotarł wiatr wielkich zmian. Nagle okazało się, że dużo ważniejsze są kwalifikacje żołnierza (kek), a nie jego tożsamość płciowa.
Jakis_Tam_Duplikat z- #
- #
- #
- #
- #
- 9
Komentarze (9)
najlepsze
Osobiście trzymam kciuki za zimną wojnę lub szybką i mało bolesną zmianę. Pierwsze wbrew złowieszczej nazwie było okresem względnego spokoju gdy dwie strony się szachowały. Drugie imho jest mało prawdopodobne.
@MiKeyCo: Nie do konca, moglibysmy, przy dobrej polityce zagranicznej, pobrykac jeszcze chwile na Amerykanskim garbie, a pozniej delikatnie, w sposob kontrolowany z niego zejsc. A tak to z niego spadniemy i sie potluczemy - czas ktory powinnismy poswiecic na szukanie nowego sojusznika, poswiecimy na rekonwalescencje.
A dla tych Amerykańskich knurów to dobrze - będą się dymać w jednostkach jeszcze bardziej.
Facet z Facetem - gardzę wami. Tfuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.