[AMA] ponad rok temu wyprowadziliśmy się z Gdańska do Atlanty w USA
jesteśmy młodym małżeństwem (26 i 28 lat) i ponad rok temu wyprowadziliśmy się z Gdańska do Atlanty - stan Georgia w USA. Czekamy na pytania! Częśc zdjęć z z pobytu: https://www.instagram.com/bozejaksuper/ usa #atlanta #georgia #podroze #pytanie #ciekawostki #ama #emigracja #praca
kamilesik z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 126
Komentarze (115)
najlepsze
Ale ja mam pytanie. Można sobie tam łatwo zorganizować prawo jazdy? Uznają europejskie? Jak z wynajmem samochodów zamiast ich kupna? Np. chciałabym pomieszkać w USA 4 miesiące i potrzebuję fajnego auta ale żal mi kupować i stracić na sprzedaży. Można wynająć?
można jezdzic przez 3 miesiące na międzynarodowym, ale jak się ma rezydencję tutaj- czyli adres zamieszkania trzeba zrobić tutejsza. prawojazdy to banał, koszt zdania egzaminu teoretycznego to 10$, z takim papierem, ktory robi się w wieku 16 lat mozna jezdzic z kims kto ma prawojazdy jako pasazer. egzamin praktyczny ktory zdaje się swoim samochodem kosztuje 20$. generalnie mi przed egzaminem praktycznym pani powiedziała, że żeby nie
Ile wynoszą opłaty za dom, jedzenie, rozrywka? Ile potrzebujecie pieniędzy żeby przeżyć miesiąc? Ile jesteście w stanie odłożyć? :)
1200$- mieszkanie 70m2 blisko centrum
200$ - rachunki
170$- ubezpieczenie samochodu
600$- jedzenie z wyjsciami na miasto i rozrywkami
gdzies z 1000$ odkladamy ale generalnie caly czas jestesmy w podrozy
co do zarobkow to wszystko zalezy od branzy, generalnie jak ktos chce to bezproblemu bedzie zarabial tyle zeby samemu wynajmnowac mieszkanie, poza centrum mozna wynając calkiem przyjemne mieszkanie 70m2 za 600$, Georgia jest bardzo tanim stanem
Gdzie pracujesz?
Czy obydwoje pracujecie?
inżynier telekomunikacji po polibudzie gdańskiej
w zawodzie
żona też skończyła polibudę i pracuje w zawodzie
czemu wyjechal?
gdzie robi?
jak reaguja hamerykanie na imigranta?
pracuje jako inzynier testów w firmie w Gdyni, która ma oddział w Atlancie
tutaj są sami emigranci :)
2. Opowiedz jakąś ciekawą historie która wam sie przydarzyła w US.
1. w atlancie jest takie prawo, ze nie mozna przywiązywać żyrafy do lampy ulicznej
2, jak wiadomo każdy tutaj ma broń i pilnuje prywatności swojej posesji, raz pomyliliśmy drogę i zawracaliśmy u kogoś na podwórku- to byly jakies prowinzje w górach, to na ganek wyszedł od razu gość ze strzelbą:) na szczescie nic sie nie stało
2. Czy był problem z otrzymaniem wizy? Jak długo czekaliście?
3. Jak załatwiliście miejsce zamieszkania? Skoro zostaliście oddelegowani to mieliście już wszystko zaplanowane i przyjechaliście na gotowe?
4. Jak się wam tam żyje? Trudno było się wam przestawić?
5. Skoro wracacie w 2019r, to czy wierzysz w to, że będziecie potrafili wrócić do tego
1. To byla moja decyzja a wlasciwie przypadek. Z dupy wszedlem na strone careers mojej firmy i sie okazalo ze szukaja kogos na taka samą pozycje tylko w Atlancie. zagadalem do HR w Atlancie i okazalo sie ze 2 dni pozniej zaczeli moj proces wizowy bo wszyscy sie zgodzili na taką opcję
2. nie bylo problemy ale duzo papierkowej roboty, w lipcu zaczeli papierologie, pod koniec pazdziernika bylem w ambasadzie