22-letni polski bokser, Kuba Moczyk nie żyje
Kuba Moczyk, 22-letni polski bokser, który w sobotę w Great Yarmouth został ciężko znokautowany, zmarł w szpitalu uniwersyteckim Jamesa Pageta w Gorelston - poinformowała Sport.pl rodzina Kuby w oficjalnym stanowisku.
pitu120 z- #
- #
- #
- #
- 365
- Odpowiedz
Komentarze (365)
najlepsze
Niestety, po nokaucie podniesienie człowiekowi nóg do góry w niczym nie pomaga, a może zagrozić życiu w przypadku pęknięcia np. naczynia krwionośnego w głowie.
Nie wiem jaki jest sens uprawiania sportu, który niszczy Cię niszczy no ale co kto lubi.
no to jakie jest to ryzyko, bordowy znawco? jaki procent bokserow umiera po walkach? jedna walka na setki tysiecy innych?
predzej stuleja smiertelnie ci obrosnie od wbijania bordo w piwnicy, anizeli jakas walka bokserska na pol-zawodowym poziomie zakonczy sie smiercia zawodnika.
Komentarz usunięty przez moderatora
Mimo wszystko szkoda chłopaka
Duszenie i lamanie? Zrob cywilowi duszenie nogami po wczesniejszym obaleniu na asfalt. Watpie czy jest to bezpieczniejsze niz prawy prosty