Przychodzi baba do lekarza psychiatry. Ten rozpoczyna badanie i pokazuje babie trójkąt. - Z czym to się pani kojarzy? - Z seksem - odpowiada baba. - A to? - pyta lekarz pokazując koło. - Z seksem. - A to? - lekarz demonstruje kwadrat. - Z seksem. - Cierpi pani na obsesję seksualną - pada diagnoza. - Ja?!! Przecież to pan mi te wszystkie świństwa pokazuje!
Ja za małolata zdobyłem jakiś nabój. Postanowiłem z do niego zrobić pistolet, czyli umieścić go w jakiejś rurce włożonej w imadło i podpalić świeczką :). Rurka okazała się nieco mniejszego kalibru niż nabój... to postanowiłem ją wbić młotkiem waląc w spłonkę. Wystrzelił dopiero jak już prawie cały był schowany w tej rurce. Rozerwało mi 3 paluchy. Na pogotowiu oczywiście wszystko pozszywali, chociaż jeszcze po kilku latach wyjmowałem z palców jakieś resztki z
Komentarze (173)
najlepsze
(Nie wiem co ten ryjek oznacza, ale mi tu pasuje).
Przychodzi baba do lekarza psychiatry. Ten rozpoczyna badanie i pokazuje babie trójkąt.
- Z czym to się pani kojarzy?
- Z seksem - odpowiada baba.
- A to? - pyta lekarz pokazując koło.
- Z seksem.
- A to? - lekarz demonstruje kwadrat.
- Z seksem.
- Cierpi pani na obsesję seksualną - pada diagnoza.
- Ja?!! Przecież to pan mi te wszystkie świństwa pokazuje!