Ja przygarnęłam kota w połowie niewidomego i powiem Wam, że śmiesznie z takim kotkiem :-) Dość sporo używa nosa i niucha wszystko jak pies. Często nie widzi gumek/myszek, które jej rzucam lub wpada w ściany, ale jest to przeurocza (。◕‿‿◕。) A najśmieszniej to jest jak wychodzę z pokoju i wracam do pokoju, ale się nic nie odezwę i ona mnie nie rozpozna... Nastrasza ogon jak
Komentarze (7)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora