Żołnierze stali w deszczu ponad siedem godzin. Czekali na Macierewicza.
Spóźnienie ministra Antoniego Macierewicza na najważniejszą w tym roku – a może i w historii członkostwa Polski w NATO – uroczystość wojskową jasno pokazuje, co jest dla niego naprawdę ważne.
Orellan z- #
- #
- #
- #
- #
- 88
- Odpowiedz
Komentarze (88)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Czy to Macierewicz podjął decyzję żeby zebrać żołnierzy *SZEŚĆ GODZIN* przed imprezą? Nic dziwnego że czekali później siedem godzin...
Jeśli mamy mieć takie ofermy, które po kilku godzinach w deszczu narzekają, że są zziębnięte i przemoczone, to po kiego to to pchało się do armii?
Amerykański generał bardziej szanuje polskich żołnierzy niż sam minister i reszta elity wojska.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora