Nie jestem biegły w obecnych realiach online gamingowych czy tego calego wartosciowefo contentu na youtubie. Wiedziałem, że na youtubie jest hajs za oglądalność, ale całkowicie ominął mnie fenomen oglądania jak ktoś inny gra w grę. Rozumiem, że ktoś może być arcy zajebisty albo śmieszny ale to tyle.
Dopiero ta akcja z Danielem uzmysłowiła mi co się tu może dziać.
A byłem nawet swego czasu całkiem CS source (╯︵╰,)
Komentarze (426)
najlepsze
Dopiero ta akcja z Danielem uzmysłowiła mi co się tu może dziać.
A byłem nawet swego czasu całkiem CS source (╯︵╰,)
Ps. A jak zniknie z jutuba - to pójdzie kłuć blachę w samochodach do teścia :)