@Florent było o tym kilka razy na wykopie. Chińskie sądy przypisywały sprawstwo wypadku pomagającym, bo stwierdzały że obca osoba bez powodu by nie pomogła.
Do tego jeśli ofiara przeżyje wypadek to sprawca musi jej płacić rentę, więc zdarza się dobijanie ofiary.
Piromanax dobrze gada w Chinach bardzo często pierwsza osoba która pomaga jest ta winna wszystkiego. (bo inaczej czemu miała by pomagać) takie maja prawo i nie ma co się dziwić. Kamery co prawda pomagają oczyścić z, zarzutu jednak jest mocno problematyczne dla pomagającego
@leogang: Ok, ale jak wytłumaczyć fakt, ze taksówka ja potraciła przy dość małej prędkości i nawet nie próbowała zwolnić? Jak wyjaśnić fakt, ze drugi samochód po prostu po niej przejechał również jadąc małą prędkością?
Więcej współczucia jest już w krajach arabskich i to do zwierząt, niż w chinach do bliźniego.
@redo123: Ten filmik dowodzi tylko tego, że Polacy uważają leżą na trawniku osobę za zalanego w trupa menela. Najczęściej jest to właściwe rozumowanie.
@ConorMG: to nie tak, Chiny długie lata miały #!$%@? prawo. Pomogłeś ofiarze? Musiałeś się czuć odpowiedzialny więc pewnie jesteś sprawcą. I np wykładałeś kasę na rodzinę zmarłej osoby do końca życia będąc niewinnym. Jedyny sposób na to żeby tego uniknąć to było zwyczajnie odejść w swoją stronę.
Prawo znieśli ale ludziom to zostało. Wolą się nie mieszać.
System działa prawidłowo, chodzi o to, żeby nie było solidarności międzyludzkiej oraz współczucia. Pomożesz - jesteś winny. Władza śpi spokojnie, nikt się nie zbuntuje.
@pytlar: Wydaje mi się że takie specyficzne podejście do ofiar wypadków jest spowodowane zjawiskiem obwiniania przez ofiary wypadków tych, którzy im pomogli. Niestety w chinach utrzymuje się taka partykularna mentalność ze strachu przed konsekwencjami związanymi z jakimś niedopatrzeniem podczas udzielania pomocy, albo często zdarza się tak że poszkodowany oskarża takiego ratownika o spowodowanie wypadku.
Komentarze (246)
najlepsze
Do tego jeśli ofiara przeżyje wypadek to sprawca musi jej płacić rentę, więc zdarza się dobijanie ofiary.
Więcej współczucia jest już w krajach arabskich i to do zwierząt, niż w chinach do bliźniego.
@orkako: Bo to dzicy ludzie.
Z naszego punktu widzenia.
Oni widzą to inaczej.
Jedyny sposób na to żeby tego uniknąć to było zwyczajnie odejść w swoją stronę.
Prawo znieśli ale ludziom to zostało. Wolą się nie mieszać.
Z tego co mi wiadomo - jeżeli poszkodowany nie ma ani ubezpieczenia ani pieniędzy, to za leczenie płaci ten, kto zadzwonił na pogotowie...