Czy tylko mi ta fretka przypomina atencyjne matki z fejsbuka, które bombardują nas zdjęciami swoich dzieci, licząc chyba na to, że wszyscy będą się zachwycać jej Karyną/Brajankiem? Tylko fretka krzyczy: patrz, głaszcz, dotykaj - piękne, moje, podziwiaj!
@john118: jeżeli lubisz spokój to nie. Miałem taką fretkę. W nocy jak była mała to budziła się co 1-2 godziny, trzeba było dać jej jeść, pobawić się i ululać. Tak było przez pół roku. W nocy ogradzałem łóżko kartonami, szafkami itp, bo zwierze gryzło palce i nos. Najgorsze że była silna i zawsze znajdywała jakąś dziurę. Jeżeli chodzi o zabawę to najwięcej przyjemności sprawiało jej łapanie za kark i puszczanie jak
@lukaslm: Albo faktycznie chciała by jej pomógł w opiece albo potraktowała go jako zdobycz. Co do pierwszej opcji to zdarzyło mi się, że dzika kotka, wpadła mi do domu, przytachała cały miot kociaków (pierwszy raz się okociła), siadła na schodach i miauczała. Tyle, że ona faktycznie nie wiedziała co począć. Jej matka zrobiła zresztą wcześniej to samo.
@lukaslm: @proweniencja: Prawdopodobnie uznała człowieka za jedno ze swoich młodych dlatego tak goniła tą rękę jak zabierał bo myślała że młode ucieka z gniazda.
Komentarze (196)
najlepsze