Jeśli pies jest sam, zwińcie się w pozycję embrionalną, pięści zaciśnijcie wokół karku, nogi i klatka piersiowa do ziemi, nie ruszajcie się - pies nie będzie miał za co chwycić, poszczeka, pokąsa, ew. zesika się na Was (tak one znaczą teren) i pójdzie - po prostu nie będzie miał celu.
Jeśli psów jest wiele (wataha), zawsze zaatakuje pierwszy ten najsilniejszy - nie powiem, co trzeba zrobić, ale pewnie
@NadiaFrance: No na bank tak robią we Francji, my jednak wolimy walczyć :D Zapmniałeś dodac bo wiadomo, że jesteś #falszywyrozowypasek żeby się poddać, a nie czekaj....
@zielonestopylucyfera: Tja. Mnie ze dwa lata temu ugryzł pitbul jakiegoś patusa co go bez kagańca wypuścił, więc to tylko życzeniowe wyobrażenie świata. Szedłem, a on wyskoczył z podwórka. Nie boję się psów i nie reagowałem, bo myślałem, że da sobie spokój jak zobaczy, że nie mam złych zamiarów. To się przeliczyłem, bo od razu mnie ugryzł w piszczel i się wycofał szczekając. Chciałem mu przywalić z buta, ale się cofał. Gdy
Komentarze (155)
najlepsze
Jeśli pies jest sam, zwińcie się w pozycję embrionalną, pięści zaciśnijcie wokół karku, nogi i klatka piersiowa do ziemi, nie ruszajcie się - pies nie będzie miał za co chwycić, poszczeka, pokąsa, ew. zesika się na Was (tak one znaczą teren) i pójdzie - po prostu nie będzie miał celu.
Jeśli psów jest wiele (wataha), zawsze zaatakuje pierwszy ten najsilniejszy - nie powiem, co trzeba zrobić, ale pewnie
@zielonestopylucyfera: To znaczy jak mnie zaatakuje pies to mam mu założyć kaganiec pomijając fakt skąd mam go wziąć?
Szedłem, a on wyskoczył z podwórka. Nie boję się psów i nie reagowałem, bo myślałem, że da sobie spokój jak zobaczy, że nie mam złych zamiarów. To się przeliczyłem, bo od razu mnie ugryzł w piszczel i się wycofał szczekając.
Chciałem mu przywalić z buta, ale się cofał. Gdy