Kobieto, dziewczyno - nie bój się prosić swojego lekarza o skierowanie na...
Od kilku tygodni wydawało mi się, że "coś" tam jest. A konkretnie w lewej piersi, która zawsze budziła we mnie większe wątpliwości niż prawa. Niby nie żaden guzek, nic konkretnego, ale jakoś ta lewa pierś nie dawała mi przez dłuższy czas spokoju.
SwojeMiejsce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz
Komentarze
najlepsze
Brak komentarzy