"Prasa". Dziennikarze już dawno przestali być opiniotwórczy, tworzą jakieś alternatywy, rzucają w eter swoje przemyślenia ale jak bardzo mają one umocowania w rzeczywistości?
Orban i tak dryfuje w stronę Moskwy, zbliżając się w kwestiach gospodarczych do Niemiec. Każda przyjaźń ma swoje granice, jeżeli w grę wchodzą interesy.
Teskt o przyjmowaniu waluty EURO, a wykopki się spuszczają, jakoby grupa wyszehradzka miałaby się rozpaść. V4 spełnia swoją rolę i nie będzie jej rozpadu- chociażby te kraje potrzebują siebie nawzajem jeśli chodzi o odrzucanie kwot imigrantów z Afryki. Natomiast to czy każdy kraj z osobna z grupy V4 będzie chciał przyjąć Euro, czy nie, to już jest ich osobista wola. W koncu nie zawsze można być politycznie i finansowo zbieżnym. Natomiast w
kraj z osobna z grupy V4 będzie chciał przyjąć Euro, czy nie, to już jest ich osobista wola
@KorelacjaProkrastynacji: mam wrażenie, że i Ty i autorzy cytowanego tekstu z węgierskiego tygodnika „HVG” zapominają, że na Słowacji euro sobie jest, chyba od 2008 r.
@uhu8: No i #!$%@? że jest. Mają sobie euro, to mogą sobie dyskutować o walucie EURO. Dziwne, żeby Polska dyskutowała o tym, jak kierować polityką pieniężną jeśli chodzi o EURO, skoro sama posiada PLN. Dopóki posiadamy własną walutę to jest to nam na rękę. Inne decyzje niezwiązane z finansami, a które są w interesie V4 spajają nas w jedności i tyle. Każdy kraj ma swoją wizję kierowania polityki, ale nie przeszkadza
A jakby wyborcza napisała że teraz polska musi wybrać pomiędzy Rosja a Berlinem bo innej opcji nie ma to też byście komentowali? Przecież ta gazeta nie reprezentuje Węgier.
Komentarze (114)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@KorelacjaProkrastynacji: mam wrażenie, że i Ty i autorzy cytowanego tekstu z węgierskiego tygodnika „HVG” zapominają, że na Słowacji euro sobie jest, chyba od 2008 r.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora