Sieć sklepów w UK wprowadza linię dla dzieci "Gender Free". Brytyjczycy wściekli
John Lewis kontując lewicowy trend ujednolicania różnorodności płciowych w celu uniknięcia dyskryminacji, wprowadził linię ubranek dla dzieci "Gender Free". Brytyjczycy mają już tego dosyć.
A.....h z- #
- #
- #
- #
- #
- 91
Komentarze (91)
najlepsze
@PieknaKobieta: Ale coś w tym złego?
@PieknaKobieta: I bardzo dobrze.
@PieknaKobieta: Kwiatki to kwiatki, dość popularny obiekt na ubraniach, co niby mają powiedzieć?
@
Tak samo jak w ekologi, Niemcy wycieraja sobie gęby szumnymi hasłami o środowisku naturalnym tylko po to żeby zarobić więcej pieniędzy, tak i JL wyciera sobie gebe szumnymi hasłami o gender i równości płci po to żeby uciąć koszty logistyczne i zarobić więcej pieniędzy. Prawdziwy temat dyskusji powinien brzmieć "czy ogromne sieci handlowe mają moralne prawo manipulowania nastrojami konsumentów po
Komentarz usunięty przez moderatora
Od dawna sa ubrania pasujace tak mezczyznom jak kobietom, nie pasujace tylko konserwom, jako niemeskie czy niekobiece.
Zwane powszechnie "unisex".