Pasażer pacyfikuje pijanego Brytyjczyka robiącego awanturę w samolocie Ryanair
Pijany 22-latek stwarzał problemy przez cały lot z Hiszpanii do Anglii. Po wylądowaniu wezwano ochronę i policję. Gdy próbował odepchnąć pracowników lotniska jeden z pasażerów niespodziewanie go obezwładnił.
Mesk z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 131
Komentarze (131)
najlepsze
@Lexiu: A ci pracownicy lotniska weszli wcześniej na pokład z małego lotniskowego samolociku. ( ͡º ͜ʖ͡º)
No i pojawia sie taki delikwent, ktory zaczyna #!$%@?. Niektorym puszczaja nerwy.
*naprawdę #grammarnazi
Myślę, że jak każdy przepis i ten dało by się jakoś obejść no ale np podczas lotów nie
@Centuri0n: A po co? Linia lotnicza powinna takich banowac permanentnie. To najszybsze i najtansze rozwiazanie problemu.
@Centuri0n: No jeśli ktoś nie jest przystosowany społecznie to już jego problem. Zresztą chodziło mi tu o Europę, gdzie spokojnie może skorzystać z innego transportu.
@Luki_78: A w czym to przeszkadza? ;) #pdk
Byłem w Gdańsku na Śródmieściu z kolegą w pubie i on poszedł zapalić. Po 15 minutach do mnie dzwoni, żebym wyszedł na zewnątrz, bo jakiś koleś leży pijany pod murem i on z dobroci serca chce mu pomóc. Typ jak się okazało był Anglikiem. I tak staramy się ogarniać kolesia, ale on nie wie kim jest, gdzie jest i gdzie ma jechać. Pytamy się czy ma pieniądze na taksówkę, żeby go
BTW, przypomniała mi się, jak kiedyś mnie i moim znajomym mocno się przysłużył lokalny żulik, taki śmierdzący na kilometr kloszard żyjący z tego, co znajdzie w śmietniku i zamieni na denaturat, na codzień omijany szerokim łukiem. Ponieważ przysłużył nam się naprawdę mocno, kupiliśmy panu Grzesiowi flaszkę wódki. Pewni byliśmy w 100%, że to najlepsza możliwa podzięka, że Grzesio będzie w