Takiej frekwencji nikt się nie spodziewał. Ogromny sukces "Różańca do...
Chociaż o akcji "Różaniec do granic" było w ostatnich dniach bardzo głośno, trudno było przewidzieć, jak wiele osób (w tak brzydką pogodę) zdecyduje się wziąć w niej udział. Mniej więcej od godziny 14,
GoraluCzyCiNieZal1 z- #
- 626
Komentarze (626)
najlepsze
No właśnie też to zauważyłem. Na co dzień wszyscy racjonalni, ale jak trzeba poprowokować "lewactwo" to pierwsi popierają takie akcje.
@MWittmann: Przykład idzie z mediów. Tyle katolickiej miłości bliźniego poruszy duszę nawet najbardziej zatwardziałego ateusza
@marcus46:Największa i najbardziej zbrodnicza II Wojna Światowa nie miała w ogóle podłoża religijnego wręcz przeciwnie była to barbarzyńska i ekonomiczna rzeź na przemian z ideologią rasową.Twoja teoria się nie sprawdza.
No i nigdzie nie napisali ile osób uczestniczyło.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jechaliśmy grupą, która się kompletnie nie znała, natomiast podczas różańca wytworzyła się w ludziach taki rodzaj więzi modlitewnej... ciężko to ubrać w słowa, bo to uczucia.
Gdy wszystko się skończyło, ludzie się stali sobie bliżsi i zaczęli rozmawiać jak starzy przyjaciele ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak się nie przestrzega prawa wolności wyznań ? Chcesz wierzyć w swojego psa jako bóstwo, załóż kościół, jak miłośnicy makaronu i durszlaków na głowie.
Co mi ma nie pasować ? Na razie to tobie dużo rzeczy nie pasuje i się czepiasz.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak można milion wiernych przyrównać do tysiąca?
ludzie poszli tam dla modlitwy, nie dla poklasku, czy bicia rekordów i to jest piękne, że te modlitwy były szczere i ich obecność była szczera, ich intencje były szczere.
Paradoksalnie to te szczekaczki ateiści, jeszcze bardziej rozgłosiły akcje.
Autor tekstu chyba nie spodziewał się, że Czesi zamiast po Polakach będą jechać po nim. Niektórzy wspominają, że w sumie to może też się wybiorą bo niedaleko. Są ciekawi co na to Gazeta
artykułhttps://www.welt.de/politik/ausland/article169411244/150-000-Katholiken-beten-an-Polens-Grenze.html
@blue1986pl: Można modlić się do Boga za pośrednictwem świętych, bo w katolicyzmie wierzymy w "świętych obcowanie". Żeby nie było, to św. Ojciec Pio wygonił kiedyś z kościoła człowieka, który zwrócił się do niego, parafrazując, żeby zrobił jakieś czary-mary które mu pomorze. Św. Ojciec Pio krzyczał wtedy, że on się tylko modli do Boga!